Nowe pługi SERVO 3000 zastępują cenione modele SERVO 35. Wydawałoby się, że jeśli chodzi o technologię orki, wymyślono już wszystko. Tymczasem Pöttinger stale ulepsza swoje narzędzia, tym razem dla ciągników o średniej mocy, analogicznie do pługów z większej serii.
Nowe pługi zaprezentowane podczas targów Agritechnica, podobnie jak zastąpiona przez nie seria 35, będą przeznaczone dla ciągników o mocach do 200 koni mechanicznych. I choć rama i głowica pługa pozostały bez zmian, to wiele elementów doczekało się modyfikacji.
Warto rozpocząć od centrum nastawczego, które przejęto z większych modeli SERVO 4000; jeżeli chodzi o ustawienie pługa dla modeli ze zmienną szerokością orki, punkt ciągu ustawiany jest za pomocą siłownika hydraulicznego (który jest jednocześnie cylindrem wychylenia ramy) lub za pomocą śruby wyposażonej w skalę. Drugim elementem jest śruba dla ustalenia szerokości i rozstawu kół dla ustawienia pierwszej skiby; w zależności od rozstawu kół ustalamy określoną wartość i możemy rozpocząć pracę.
Ponadto, szczególnie dla pługów ze zmienną szerokością orki, zmieniło się to, że pług nie “zwęża” się przy każdym obrocie; korekty dokonuje cylinder wychylenia ramy.
Zabezpieczenie hydrauliczne NOVA z siłą wyzwalania od 1200 do 1500 kg i możliwością wychylenia korpusu do 42 cm również zaczerpnięto z pługów SERVO 4000. Ponadto w przypadku zabezpieczenia śrubowego mamy już do czynienia ze śrubą zrywaną, a nie ścinaną jak w pługach SERVO 35.
Tylko po co skoro Unia robi wszystko żebyśmy nie orali, a może to tylko u nas…