Środa przyniosła na Matifie odbicie ceny rzepaku, jednak sesję na minusie zakończyły się w przypadku pszenicy i kukurydzy. I to pomimo rosnących obaw o warunki pogodowe.
Pszenica staniała wczoraj o 2 EUR/t do 218,25 EUR/t, zaś na CBoT doszło do korekty o 3,25 ct do 694,25 ct/bu (204 EUR/t). Spadłą cena kukurydzy; czerwiec stracił 1,25 euro (217 euro/t), Na CBoT lipiec zyskał 4,5 ct na (598,5 ct/bu, 220,50 EUR/t). Rzepak zyskał wczoraj 10,25 EUR/t i zamknął się ceną 395,25 EUR/t.
W Chinach zbiory pszenicy są zakłócane przez opady deszczu; coraz mniej ziarna nadaje się na konsumpcję. Areał pszenicy ozimej w Australii wzrośnie do 13,44 mln ha, czyli o 2,9% więcej niż w ubiegłym roku io 11,5% więcej niż średnia z pięciu lat.
W zeszłym tygodniu zdecydowanie zmniejszyła się na Matifie ilość krótkich pozycji netto; spadła z 82 tys. do 68 tys.
Coraz większe niepokoje związane są z pogodą w Europie.
– W północnej części Francji, w Niemczech, Czechach i Polsce w najbliższych dniach opady będą prawie żadne. Na wschodzie i południu Niemiec zasoby wody w glebie są często prawie wyczerpane. Na razie sucho pozostanie również w niektórych częściach Bułgarii i Rumunii – informuje serwis Kaack.
To jednak nie przeszkodziło spadkom cen na rynkach spowodowanym m.in. spowolnieniem gospodarczym w Chinach.
Pojawiły się także nowe dane dotyczące produkcji rzepaku w Australii.
– Rabobank spodziewa się areału uprawy rzepaku na poziomie 3,32 mln ha, czyli o 8,4 proc. mniej niż rok wcześniej, ale o 21,2 proc. więcej niż średnia pięcioletnia. Oczekuje się, że zbiory rzepaku wynoszące 5,4 miliona ton będą o około jedną trzecią mniejsze niż rok temu – informuje Kaack.