Podczas gdy nam ukraińskie zboże kojarzy się jednoznacznie negatywnie; ze stratami finansowymi rolników, protestami etc., Rumunia na tymże zbożu bardzo dobrze zarabia. Przede wszystkim za sprawą portu w Konstancy.
Jak podaje serwis XM, od początku roku do końca listopada przez port w Konstancy wyeksportowano łącznie aż 32,6 mln ton zbóż, z czego aż 40% to zboże ukraińskie. Dla porównania, największy roczny wolumen eksportu zbóż obsłużony przez ten port wynosił 25 mln ton. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie jest tu uwzględniany wolumen wyeksportowany za pośrednictwem mniejszych portów na Dunaju.
Tego, jak zwiększyły się przychody portu w 2023 roku, dowiemy się zapewne po 1 stycznia, jednak wpływ wojny na Ukrainie zaznaczył się na jego przychodach już w roku 2022. Podczas gdy w latach 2019, 2020 i 2021 było to odpowiednio 73,72 i 86 mln euro, w roku 2022 przychody te osiągnęły wg. serwisu Statista już 98 mln euro, a w 2023 będą zapewne znacznie większe.
Ale to nie koniec benefitów, ponieważ we wrześniu, właśnie na potrzeby obsługi m.in. eksportu ukraińskich towarów, zatwierdzono projekt modernizacji portu o wartości ponad 300 mln euro, z czego część środków pochodzi z Unii Europejskiej i ma formę bezzwrotnych funduszy.
Ciekawe jakie to super interesy. Takie same jak nasze koncerny robiły do momentu wprowadzenia embarga. I tu się wszystko zgadza. Tylko kasa się nie zgadza rumuńskim rolnikom. O tym ani słowa,pffff.
I niech robi, niech wszystko zboże wysyłają do tego upadłego kraju