Hodowcy opasów poza wysokimi kosztami produkcji, które dotknęły również i inne dziedziny produkcji rolniczej, nie mają obecnie zbyt wielu powodów do narzekań. Ceny oferowane przez podmioty skupowe są dobre i podążają raczej w górę niż w dół . Obecnie za byki powyżej 600 kilogramów płacą od 16-17 do nawet powyżej 19 zł/kg netto (wbc). Jałówki powyżej 550 kilogramów można sprzedać zwykle w cenie od 17 do 18,50 zł/kg.
Najmniej można zarobić na krowach. Za sztuki powyżej 650 kilogramów podmioty skupowe płaca, w zależności od klasy, od 10 do ok. 15 zł/kg.
Według ekspertów Banku PKO BP możliwe jest utrzymanie się wzrostów cen bydła, choć przy malejącej dynamice podwyżek. Ich zdaniem wzrostom sprzyjać będzie wysoki popyt w warunkach spowolnionej produkcji.
Mniejsze niż przed rokiem ograniczenia w funkcjonowaniu gastronomii, choć przy wciąż niezerowym ryzyku przywrócenia części restrykcji, utrzymywać będą popyt w HoReCa na poziomie wyższym niż przed rokiem. Czynnikiem ograniczającym wzrost produkcji jest rosnąca presja zwiększających się kosztów, na którą składają się drożejące nawozy oraz pasze (zboża i oleiste) – mówi Dariusz Dziwulski z Departamentu Analiz Ekonomicznych Banku PKO BP.