Dziś w Strasburgu odbędzie się debata PE na temat Wspólnej Polityki Rolnej z udziałem Janusza Wojciechowskiego (PiS, EKR), wiceprzewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Janusz Wojciechowski uważa, że stoimy przed ogromną szansą dla polskich rolników.
„Jeśli PE przyjmie raporty Capoulasa Santosa przedstawiające stanowisko do dalszych negocjacji z Radą na temat WPR, pojawi się znacząca szansa, że polscy rolnicy w budżecie na lata 2014–2020 otrzymają 36,3 mld euro, czyli o prawie 8 mld więcej od tego co wynegocjował Rząd i o prawie 4 mld euro więcej w porównaniu z budżetem na lata 2007–2013” – powiedział Janusz Wojciechowski.
Kwota 36,3 mld euro wynika z ustalonych w raportach Capoulasa Santosa (S&D, PT) wielkości tak zwanych „kopert krajowych”, które dla Polski wynoszą 22,1 mld euro w dopłatach bezpośrednich oraz 14,2 mld euro w funduszach rozwoju obszarów wiejskich.
Uzyskanie w Parlamencie Europejskim tak dobrego wyniku dla polskich rolników było możliwe głównie dzięki konsekwentnemu naciskowi europosłów PiS oraz grupy EKR na wyrównanie dopłat bezpośrednich.
PiS z poparciem grupy politycznej EKR zgłosiło poprawkę nr 500 do raportu europosła Capoulasa Santosa zmierzającą do pełnego wyrównania dopłat bezpośrednich w całej Unii Europejskiej. Poprawka była zgłoszona i popierana przez grupę EKR i choć nie została przyjęta, to wywołała dyskusję nad niesprawiedliwą dystrybucją dopłat bezpośrednich i w konsekwencji stworzyła dobry klimat dla uzyskania przez Polskę wysokich kwot płatności zarówno w dopłatach bezpośrednich, jak i w funduszach na rozwój obszarów wiejskich.
„To nasz wielki sukces w PE i szkoda, że Rząd mógł go zniweczyć swoją kapitulacją na szczycie w Brukseli” – mówi Janusz Wojciechowski. „Bardzo dobry wynik naszych prac w PE pokazuje, że jeśli negocjuje się twardo i konsekwentnie, to można uzyskać bardzo wiele. Szkoda, że Rząd nie postępował w taki sposób.”
„Parlament Europejski lepiej dba o polskich rolników niż polski Rząd i chce dać polskiej wsi 36,3 mld euro, czyli o prawie 8 mld więcej od tego co wynegocjował Rząd na szczycie w Brukseli” – zaznacza Wojciechowski.
