Na początku bieżącego tygodnia, w porównaniu do końcówki ubiegłego, mamy dosyć mocny spadek cen przede wszystkim zbóż paszowych. W niektórych skupach pszenica paszowa doszła już do poziomu 1200 zł/t.
Od minionego piątku zboża paszowe potaniały o kolejne kilkanaście złotych na tonie. Sytuacji nie poprawia deklarowane przez podmioty skupujące zapełnienie magazynów i tym samym brak popytu na ziarno zwłaszcza paszowe.
Dodatkowo na światowych rynkach cały czas spadają notowania pszenicy i oleistych. W efekcie tego notujemy obecnie nowe, wielomiesięczne minima na kontraktach terminowych, co przekłada się na spadki cen również na rynku krajowym.
Obecnie minimalna cena pszenicy paszowej spadła do 1200 zł/t (spadek o 20 zł względem ubiegłego piątku), a maksymalnie kupujący płacą 1380 zł/t. Nieco wyższe stawki obowiązują w przypadku ziarna konsumpcyjnego, gdyż w tym przypadku maksymalne stawki w portach za najlepszą jakościowo pszenicę o zawartości białka 14 proc. oscylują w granicach 1640 zł/t. Minimalnie natomiast za ziarno konsumpcyjne w kraju można dostać 1320 zł/t.
W przypadku jęczmienia paszowego ceny spadły już poniżej 1 tys. zł /t i obecnie najniższe stawki rozpoczynają się od 950 zł/t. Maksymalną stawką jest natomiast obecnie 1300 zł. Niewiele lepiej jest w przypadku pszenżyta, gdzie minimalną stawką jest 1050 zł, a maksymalną 1300 zł/t.
Na niskich poziomach utrzymują się również ceny żyta. Jeśli chodzi o żyto konsumpcyjne to cena zawiera się w przedziale od 100 do 1200 zł/t, a paszowe od 900 do 1150 zł/t.
Mocno potaniał również rzepak i spadł poniżej 2500 tys. zł/t. Minimalnie firmy skupowe chcą płacić za niego 2480 zł, a maksymalna cena nie przekracza 2750 zł/t.
Nasza władza dba o chłopa będzie tanie zboże to i tani chleb niska inflacja same plusy
To wina Tuska
brawo PIS
Wszystko przez import zboża z Ukrajny wina Polskiego rządu