12 lutego na stronie Związku Zawodowego Rolników Korona ukazała się seria wpisów dotyczących wydarzeń na granicy w Dorohusku opatrzonych wymownymi tytułami, w tym m.in. W wagonach w Dorohusku odkryto rzepak. Czy zakaz importu już nie obowiązuje? O to, jak sytuacja wygląda z perspektywy służb, zapytaliśmy Michała Derusia, rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Poniżej przytaczamy odpowiedź rzecznika prasowego IASL w sprawie publikacji ZZR Korona, jednak najpierw przypominamy niezbędne do jej zrozumienia publikacje Związku:
Rzeczywistość na granicy: przeładunek rzepaku w Dorohusku
W wagonach w Dorohusku odkryto rzepak. Czy zakaz importu już nie obowiązuje?
Pszenica do Polski po 109 euro/tona. Polscy rolnicy są bez szans?
Oto odpowiedź Izby Administracji Skarbowej w Lublinie:
Warto na wstępie podkreślić, że wszelkie działania dotyczące międzynarodowego obrotu towarowego (w tym w zakresie importu, eksportu czy tranzytu towarów przez terytorium Polski) są ściśle regulowane przez odpowiednie przepisy i na mocy tych przepisów podlegają też określonym kontrolom urzędowym. W Polsce, jak i w całej Unii Europejskiej, obowiązują ścisłe regulacje dotyczące importu produktów rolnych, w tym produktów, o których mowa w załączonych filmach.
Działania kontrolne w zakresie prawa żywnościowego nie są realizowane przez organy celne. Kompetencje w tym zakresie posiadają właściwe Inspekcje, tj. Inspekcja Weterynaryjna, Państwowa Inspekcja Sanitarna, Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno – Spożywczych. Każda z ww. służb ma określony zakres kompetencji i sposób funkcjonowania, wynikający z obowiązujących regulacji prawnych.
Zobacz także: Mapa rolniczych protestów 20.02.2024. Gdzie we wtorek rolnicy wyjadą na drogi?
W przypadku produktów rolnych z Ukrainy, co do których istnieje zakaz przywozu na teren Polski, ale możliwy jest ich tranzyt zewnętrzny (poza obszar Polski) – proces kontroli i nadzoru nad tymi towarami wspomagany jest przez systemy informatyczne Krajowej Administracji Skarbowej (NCTS2) oraz plomby elektroniczne, które umożliwiają bieżące, w czasie rzeczywistym, monitorowanie i zarządzanie przepływem towarów. Dodatkowo przesyłki przewożone przez Polskę w procedurze tranzytu zabezpieczone są plombami ołowianymi, które zapewniają zachowanie tożsamości przesyłki.
W przedstawionych […] materiałach filmowych (Rzeczywistość na granicy: przeładunek rzepaku w Dorohusku ,W wagonach w Dorohusku odkryto rzepak. Czy zakaz importu już nie obowiązuje?) mamy do czynienia z produktami rolnymi w postaci śruty słonecznikowej paszowej (dopuszczenie do obrotu na terytorium Unii Europejskiej – import na Litwę) oraz rzepaku na cele paszowe (tranzyt do Finlandii). Śruta słonecznikowa nie znajduje się w Wykazie produktów rolnych objętych zakazem przywozu z Ukrainy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiącym załącznik do Rozporządzenia Ministra Rozwoju i Technologii z dnia 15 września 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Wobec tego towar ten nie podlega regulacjom wymienionego rozporządzenia. Z kolei rzepak wymieniony został w tym rozporządzeniu, co skutkuje zakazem dopuszczenia tego produktu do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Możliwy jest jednak, w ślad za powołanym rozporządzeniem, tranzyt wymienionych w załączniku produktów rolnych przez terytorium Polski, jak ma to miejsce w tym przypadku. Po przeładowaniu produktów rolnych w obecności funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, rozpoczyna się procedura tranzytu pod zabezpieczeniem elektronicznym, które utrzymywane jest do miejsca zakończenia tranzytu w porcie morskim lub na granicy PL.
W odniesieniu do zapytania o fakturę wystawioną na podstawie kontraktu z 03.06.2019 roku, aneksowanego 24.01.2024 roku (Pszenica do Polski po 109 euro/tona. Polscy rolnicy są bez szans?), warto zaznaczyć, że aneksowanie kontraktów handlowych jest powszechną praktyką w handlu międzynarodowym. Aneksy mogą dotyczyć zmian warunków umowy, w tym cen, terminów dostaw czy specyfikacji towarów. Oczywiście, każdy przypadek wymaga indywidualnej analizy, ale sam fakt aneksowania kontraktu nie świadczy automatycznie o niezgodności z obowiązującymi przepisami, które zakazują przywozu z Ukrainy do Polski produktów rolnych. Dodatkowo wyjaśnić należy, iż obowiązujący w Polsce zakaz importu niektórych towarów rolnych z Ukrainy obejmuje swoim zakresem również przypadki, gdy umowa zawarta była przed wejściem w życie ww. rozporządzenia zakazowego. Zatem niezależnie od daty zawarcia umowy/kontraktu, przesyłki towarów wymienionych w ww. rozprowadzeniu, nie mogą być objęte procedurą celną dopuszczenia do obrotu.
W przypadku innych towarów, znajdujących się w Wykazie produktów rolnych objętych zakazem przywozu z Ukrainy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a przewożonych transportem kołowym, obowiązują regulacje wskazane w Rozporządzeniu Ministra Rozwoju i Technologii z dnia 15 września 2023 r. w sprawie zakazu przywozu z Ukrainy produktów rolnych. Objęte zakazem towary przemieszczane są przez terytorium Polski wyłącznie w procedurze tranzytu pod zabezpieczeniem elektronicznym, oraz pod warunkiem, że tranzyt ma się zakończyć w portach morskich w Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu, Szczecinie lub Kołobrzegu lub poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Służba Celno-Skarbowa działa w ramach przepisów prawa krajowego i unijnego. Wszelkie podejrzenia dotyczące niezgodności z regulacjami są badane z należytą starannością, transparentnością i w ścisłej współpracy z odpowiednimi instytucjami kontrolnymi – kończy się odpowiedź Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Czyli te plomby elektroniczne urzędnicy skarbówki ściągają na po dojechaniu do portu lub na drugą granicę i oczywiście weryfikują zgodność z dokumentami?
A druga sprawa, czy plomby są także zakładane na granicy z Litwą w transporcie kołowym?
Celnik bardzo dobrze przedstawił sytuację na granicy. Nie rozumiem do końca o co chodzi protestującym. Czy ZZ Korona to przystawka Konfederacji Korona Brauna?
Panie bezrobotny możesz być taka samo konkurencyjny i możesz tanio pracować, nie potrafisz wyprodukować toni siły roboczej?
Ja popieram strajk rolników. Bezrobotny tak nie wymadrzaj się że rolnicy nie potrafią wyprodukować oleju za 5 zł. Jak chcesz to sam smaż na tym gównie Ukrainy po 5 zł a ja chcę smażyć na porządnym oleju. Widziałeś jaki syf przywożą z Ukrainy? To jest poza jakąkolwiek kategorią.
Polskie rolnictwo w zapaści.Chłopy ogarnięcie się.Nie potraficie wyprodukować tanio np oleju.W sklepach ukraiński po 5 zł ,wcześniej polski taki sam syf tylko po 10 zł.I tak zkazdym jednym towarem spożywczym.Widxiałem zdjęcie farmera amerykanskiego-stary ciągnik,bez kabiny ale on produkuje tanio żywność,polski a jakże nowiutki ciągnik,z bajerami których nawet nie potrafi obsługiwać,za milion…
Ty rozumiesz, że na cenę produktu rolnego składają się takie czynniki jak cena paliwa, koszty chemii rolnej, koszty posiadania gospodarstwa rolnego i marża pośrednika?
Przepisy są tak skonstruowane aby można było je ominąć i zarobić w Polsce zawsze tak było że jeden tępy urzędnik myśli nad ograniczeniami a dziesięciu bystrych jak te przepisy obejść i już kasa płynie PiS skończył podobno z mafią paliwową a na pewno stworzył zbożową.