Mijający rok za sprawą rozpoczętej w lutym wojny rosyjsko – ukraińskiej przyniósł ogromną, nie notowaną od wielu lat zmienność na rynku zbóż. Niestety poziomy jakie odnotowano w krótkim czasie po wybuchu konfliktu są dziś tylko wspomnieniem.
Patrząc dokładnie rok do roku obecna cena pszenicy na paryskim Matif jest wyższa i wynosi +7% (314,5 euro za tonę do 294 euro rok temu). Zmiany te patrząc rok do roku nie są więc wielkie.
Jednakże ogromny rajd rozpoczął się pod koniec lutego wraz z inwazją Rosji na Ukrainę. Na CBoT cena skoczyła z 800 centów amerykańskich do ponad 1250 centów amerykańskich w mniej niż miesiąc, a tym samym osiągnęła najwyższy poziom w historii, gdyż był to wzrost o ponad 55%.
Na Matif cena wzrosła z 265 euro do ponad 400 euro za tonę, co również stanowi wzrost o ponad 50%. Następnie po niewielkim uspokojeniu w marcu, sytuacja zmieniła się na wzrostową w drugim kwartale roku, a na giełdzie Matif w międzyczasie pszenica osiągnęła nawet 444 euro/t. Jednakże już od końca żniw rozpoczął się powolny zjazd cenowy, który sprowadził notowania pszenicy w rejony przed wybuchem konfliktu na Ukrainie.
Nieco silniej na spadki reagowały notowania krajowej pszenicy konsumpcyjnej, które owszem osiągnęły na początku marca maksimum na poziomie przekraczającym 2 tys. zł za tonę, ale od tego momentu rozpoczął się systematyczny spadek, który sprowadził ceny w okolice 1350 – 1400 zł/t obecnie.
Zobacz także:
Wtorek bardzo udany dla notowań cen rzepaku. W górę także pszenica i kukurydza