Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko czterem strażakom – ochotnikom z okolic mazowieckiej Jasienicy, którzy wiosną tego roku zostali zatrzymani przez policję w związku z dokonanymi wcześniej podpaleniami obiektów gospodarczych.
Policjanci z Wołomina mężczyzn w wieku 18 – 25 lat zatrzymali w maju. Służyli oni wówczas w jednostce OSP Jasienica (natychmiast zostali z niej usunięci), W maju policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie zatrzymali czterech mężczyzn w wieku 18-25 lat, strażaków z OSP Jasienica w gminie Tłuszcz (zostali od razu usunięci z szeregów straży), a za każdą akcję gaśniczą otrzymywali wynagrodzenie po 20 złotych za godzinę. Podejrzewani są o to, że celowo, dla zarobku właśnie, podpalali stodoły, budynki gospodarcze, bele słomy, lasy, łąki i nieużytki. Mieli zresztą sami zawiadamiać służby o pożarach.
Ostatecznie, jak informuje Polska Agencja Prasowa, akt oskarżenia zarzuca im popełnienie 30 przestępstw. W części dotyczą one mienia znacznej wartości. W takim przypadku kara wynosi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Choć oskarżeni są młodymi ludźmi i nie byli wcześniej karani, oskarżenie będzie się domagać ich przykładnego ukarania ze względu na społeczną szkodliwość tych czynów.