Rolnicy wyjechali dziś na drogi w całym kraju. Byliśmy dziś na proteście między innymi w Ulanie Majoracie w woj. lubelskim, gdzie na drodze krajowej nr 63 pojawiła się ponad setka ciągników. Podczas protestu rozmawialiśmy m.in. z Markiem Zakrzewskim, organizatorem protestu.
– Przede wszystkim chcemy pokazać nasze niezadowolenie ze względu na politykę Unii Europejskiej i polskiego rządu. Sprzeciwiamy się Zielonemu Ładowi, Wspólnej Polityce Rolnej, która w żaden sposób nie była konsultowana z nami, rolnikami, tylko unijni i polscy urzędnicy wprowadzali co im się podoba bez żadnych konsultacji, a jak by nie patrzeć to my, rolnicy, wiemy najlepiej co i jak mamy robić – mówi Marek Zakrzewski.
– Zielony Ład. Z czym się wiąże Zielony Ład? Przede wszystkim jak już wszyscy wtajemniczeni wiedzą wiąże się przede wszystkim z ugorowaniem naszej ziemi. Obecnie jest to 4%, a docelowo ma być 10%. Nie jesteśmy w stanie sobie pozwolić żeby nasze pole z którego żyjemy leżało odłogiem. To w pewnym sensie doprowadza do paradoksu, bo wycofuje nam się środki ochrony roślin, a później na takim ugorowanym polu musimy stosować znacznie większą ilość tych środków, ponieważ jest znacznie więcej insektów i chwastów – dodaje.
– Ukraina może stosować wszystkie środki, które u nas regularnie są zakazywane od 20 lat, a oni nadal stosują te środki, a mimo to ich żywność zalewa nasz rynek – zauważa Zakrzewski.
W piątek do Warszawy przyjedzie Ursula jest okazja aby zablokować tą panią w stolicy na dłużej niech zobaczy nasze problemy z bliska.