Po sześciu sesjach z rzędu na minusie we wtorek obniżki cen pszenicy wreszcie wyhamowały. Cena pszenicy wzrosła na Matifie zaledwie o 1 euro za tonę, ale jednak wzrosła.
Wczorajsza sesja w Paryżu zakończyła się z ceną na poziomie 252,25 EUR/t, jednak za oceanem jej cena nieznacznie spadła; kontrakty na maj straciły 5 ct, a sesja zakończyła się z ceną 674 ct/bu (297 EUR/t).
Z najważniejszych informacji warto zanotować to, co dzieje się na cieśninie Bosfor; Rosjanie wyjątkowo opieszale prowadzą inspekcje statków. Wg ONZ w poniedziałek odprawiono zaledwie cztery masowce, wczoraj żadnego. W kolejce oczekuje już ok. 30 statków. Jeżeli połączyć to z ostatnimi wypowiedziami szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa, funkcjonowanie korytarza zbożowego stoi pod coraz większym znakiem zapytania. Niewykluczone jednak, że Rosjanie chcą w ten sposób wpłynąć na podwyżki cen na światowych giełdach, ponieważ od pewnego czasu już wyrażają niezadowolenie z panujących stawek. SovEcon spodziewa się rosyjskiego eksportu w kwietniu na poziomie 4,4 mln ton, czyli o 100 tys. ton mniej niż w marcu i dwukrotnie więcej niż w kwietniu 2022 r.
Druga sprawa to raport WASDE; USDA zmniejszył globalne zapasy końcowe pszenicy z 267,2 do 265,05 mln ton. – Jeśli chodzi o bilans UE, eksperci w Waszyngtonie zareagowali na silną konkurencję ze strony Rosji. Prognoza eksportu w bieżącym roku obrotowym została obniżona o 2 mln ton do 35 mln ton. Zapasy końcowe w UE wynoszą obecnie 12,16 mln ton, czyli o 1,1 mln ton więcej niż w marcowym raporcie WASDE, ale o 1,16 mln ton mniej niż rok temu – informuje serwis Kaack.
Cena kukurydzy spadła wczoraj na Matif o 0,5 EUR/t do 247,25 EUR/t. Prognozy globalnych zapasów zmniejszono z 296,46 do 295,35 mln ton.
Cena rzepaku spadła wczoraj o 1 EUR/t do 460,5 EUR/t.