Cena pszenicy na paryskim Matifie, podobnie jak rzepaku, pozostała wczoraj bez zmian i wyniosła odpowiednio 240,25 EUR/t i 440,75 EUR/t. Tylko nieznacznie, bo o 0,25 EUR/t zdrożała kukurydza, która na zamknięciu sesji kosztowała 211,25 EUR/t.
Bloomberg podał, że rządy Egiptu i Rosji negocjują umowę na podstawie której do północnoafrykańskiego kraju miałby trafić 1 mln ton pszenicy. “dopięcie” umowy pozwoliłoby zachować Rosji dobre tempo eksportu a także zyskać sobie przychylność polityczną.
W dalszym ciągu uwagę zwraca marne tempo unijnego eksportu.
– Od 1 lipca do 24 września eksport zbóż z UE wyniósł 6,88 mln ton, czyli o 27% mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Największym eksporterem jest Rumunia z 1,78 mln ton, chociaż w tej ilości prawdopodobnie występuje znaczna ilość ukraińskiej pszenicy. Niemiecki eksport wynosi 632 tys. ton, czyli o 50 tys. ton więcej niż tydzień temu – informuje Kaack.
Ciekawą informacją jest to, że brytyjski ubezpieczyciel Miller we współpracy z władzami Ukrainy oferuje nowe ubezpieczenie morskie dla ukraińskiego eksportu zbóż korytarzem morskim kraju.
Cena rzepaku pozostała bez zmian, zaś cena soi w Chicago lekko rosła. Także w Winnipeg dało się zauważyć wzrost ceny ziarna.
