Komisja Europejska podjęła decyzję o zgodności ze wspólnym rynkiem dopłat do kukurydzy. Wnioski o pomoc będzie przyjmować Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa do 30 października 2023 r.
Kto może otrzymać wsparcie?
Komisja Europejska zatwierdziła program pomocy Polski dla podmiotów prowadzących skup lub obrót kukurydzą, w ramach tymczasowych kryzysowych ram pomocy państwa. W związku z tym pomoc w formie dopłat mogą otrzymać podmioty, które m.in.:
- nabyły od 15 września do 31 grudnia 2022 r. mokrą kukurydzę od producenta rolnego, któremu został nadany numer identyfikacyjny w trybie przepisów o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności,
- poniosły dodatkowe koszty w wyniku braku stabilizacji na rynku kukurydzy spowodowanej agresją Federacji Rosyjskiej wobec Ukrainy.
Wysokość wsparcia
Wysokość pomocy będzie ustalana jako iloczyn stawki pomocy 200 zł i liczby ton mokrej kukurydzy nabytej od 15 września do 31 grudnia 2022 r., jednak nie więcej niż iloczyn liczby ton kukurydzy sprzedanej po 15 marca 2023 r. i współczynnika 1,25.
Jak złożyć wniosek?
Wniosek o pomoc podmiot będzie zobowiązany złożyć do 30 października 2023 r. do kierownika biura powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) właściwego ze względu na miejsce zamieszkania lub siedzibę podmiotu na formularzu opracowanym przez Agencję i udostępnionym na jej stronie internetowej.
A co kogo obchodzi co się dzieje na Ukrainie, niech u nas zrobią porządek z cenami . I niech sobie te dopłaty to głęboko….. Wsadzą. Jak mamy tylko liczyć na ich dopłaty. Były by normalne ceny produktów rolnych, nie były by potrzebne żadne dopłaty
Rolniku podziel się dopłatą do areau, premia młodego rolnika, dopłatą do zbóż dopłatą nawozów itd. Wstyd że upominasz się o nie swoje!
Zapraszam do gospodarzenia, to takie proste. Wszystkie te dopłaty z UE są po to żeby rolnika trzymać na łańcuchu, a bez dopłat mały rolnik nie wyżywi rodziny w dzisiejszych czasach. My nie chcemy tych pieniędzy, ale rynek jest centralnie sterowany, i opiera się głownie na dopłatach.
A jak to liczyć? Kupiłem 100t mokrej po 80zl, sprzedałem po wysuszeniun 85t po 115zł do portu. To po co ten 1.25 współczynnik? I na ile muszę mieć faktur sprzedaży żeby dostać dopłatę, no przecież dostane 200 zł do 100t.
Wreszcie cos dla skupów. Kupowaliśmy po 900 mokra a teraz sprzedaje po 700 sucha. Interes życia.
Skupu dostaną dopłaty,a rolnik sprzeda teraz mokrą po kosztach albo jeszcze dołoży do interesu.
A kto teraz rolnikowi dopłaci.W plecy jest na każdej tonie i to nie mało,a zaś powiedzą że w sklepie po tyle albo po tyle,pośredniki wszystkie zyski biorą a rolnik jak głupi osioł robi za darmo