Co prawda cena pszenicy na paryskim Matifie wczoraj wzrosła, jednak bardzo nieznacznie; w cieszącym się największym zainteresowaniem kontrakcie grudniowym o 1,25 EUR/t do 238,5 EUR/t. Spadła za to cena rzepaku.
Wzrost ceny pszenicy zawdzięczany jest głównie słabszemu kursowi euro, jednak o większych podwyżkach można na razie zapomnieć ze względu na presję cenową ze strony pszenicy rosyjskiej. Jak podaje serwis Kaack, tam nieoficjalna cena minimalna pszenicy spadła z 270 do 250 dolarów za tonę (233 EUR/t).
Argentyńskie zbiory pszenicy szacowane są przez giełdę w Buenos Aires na 16,5 mln ton. To dużo więcej niż w zeszłym sezonie, kiedy to susza pozwoliła zebrać zaledwie 12,2 mln ton, jednak mniej wobec poprzedniej prognozy opiewającej na 18 mln ton.
Cena pszenicy w Chicago spadła wczoraj o 9,25 ct/bu do 206 EUR/t przede wszystkim ze względu na realizację zysków po dwóch dniach wzrostu.
Rzepak staniał wczoraj o 4,25 EUR/t do 469,5 EUR/t, zaś cena kukurydzy pozostała bez zmian (214 EUR/t).