Unia przyznała rekompensaty dla Litwy Łotwy i Estonii w związku z rosyjskim embargiem na mleko i jego przetwory. Negocjuje tę kwestię również z Finlandią. Polska na rekompensaty nie ma szans. Powód? Zawyżenie danych we wnioskach o odszkodowania dla producentów warzyw i owoców.
W związku ze stratami w przemyśle mleczarskim, które spowodowane zostały przez rosyjskie embargo, Unia przyznała odszkodowania krajom bałtyckim (Litwie, Łotwie i Estonii) i obecnie negocjuje tę kwestię z Finlandią. Mimo, że do Brukseli wysłane zostały wnioski o przyznanie rekompensat dla producentów z Polski, nie otrzymają oni odszkodowania.
Komisarz do spraw rolnictwa Phil Hogan oświadczył, że mleczarstwo w Litwie, Łotwie i Estonii najwięcej straciło w wyniku rosyjskiego embarga ze względu na znaczący udział ich eksportu do Rosji. Rekompensaty dla tych krajów wyniosą łącznie 28 mln EUR. Komisarz dodał, że znaczny spadek cen mleka w Finlandii skłania Komisję Europejską do rekompensowania strat fińskiemu mleczarstwu. Kwota pomocy dla Litwy wyniesie 14,1 mln EUR, dla Łotwy – 7,7 mln EUR, a dla Estonii – 6,9 mln EUR. Wcześniej, KE uruchomiła wsparcie finansowe dla producentów łatwo psujących się owoców i warzyw oraz 30 mln EUR na programy promocyjne.
Według nieoficjalnych informacji urzędników z Brukseli, odmowa przyznania rekompensat dla Polski może mieć związek z zawyżeniem danych we wnioskach o odszkodowania dla producentów owoców i warzyw.
W 2013 roku polski eksport produktów mleczarskich wart był 1,67 mld EUR, do Rosji wysłano towary o wartości stanowiącej 8,5% tej kwoty. Według danych Ministerstwa Finansów, eksport produktów mleczarskich z Polski do Rosji wart był 142 mln EUR. Oprócz serów, które stanowią 75,6% wywozu do Rosji, w tym kierunku polscy producenci wysyłali także mleko w proszku, masło, śmietanę, jogurty i serwatkę.
Renata Struzik za: FAMMU/FAPA