Jak informuje The Pig Site, w Szwecji wystąpił pierwszy przypadek ASF. Pozytywny wynik na obecność wirusa stwierdzono u martwego dzika.
Zwierzę znaleziono w miejscowości Fagersta położonej ok. 200 km na północny-zachód od stolicy kraju – Sztokholmu.
– W tej chwili nie wiemy, w jaki sposób infekcja przedostała się, ale od najbliższego zakażonego obszaru w Europie jest bardzo daleko, dlatego zakładamy, że przeniesiona została przez ludzi, a nie dziki – czytamy w komunikacie Instytutu Weterynaryjnego.
Według danych Eurostatu pogłowie trzody chlewnej w Szwecji na początku 2020 roku wynosiło ok. 1,5 mln sztuk.