fbpx

O co walczył dziś minister Siekierski w Brukseli?

Rewizja obecnej Wspólnej Polityki Rolnej, rekompensaty dla rolników i potrzeba “pozbycia się” zapasów zbóż – m.in. o tym mówił dziś w Brukseli na Radzie AGRIFISH minister rolnictwa Czesław Siekierski.

– Zapytałem ministra rolnictwa Belgii, dlaczego protestują rolnicy belgijscy, rolnicy, którzy najdłużej korzystają z dobrodziejstw Wspólnej Polityki Rolnej. Jego odpowiedź była jednoznaczna; przede wszystkim dochody, niska opłacalność produkcji. Nie mają środków na prowadzenie gospodarstwa […]. Stąd moje pytanie: w takim razie czego im nie zabezpieczyliśmy? Mówi “wiesz, nie wywiązaliśmy się wszyscy: nie wywiązała się Komisja Europejska, które narzuciła zbyt duże, nieracjonalne, kosztowne wymogi Zielonego Ładu, które miały służyć środowisku, zapobiegać zmianom klimatu, a w rzeczywistości doprowadziły do bankructwa wielu gospodarstw” – mówił tytułem diagnozy obecnej sytuacji minister Siekierski.

Następnie minister przedstawił swoje propozycje rozwiązania problemu, jakie przedstawił podczas posiedzenia AGRIFISH.

– Komisja Europejska musi zweryfikować swoje plany. Dlatego […] wystąpiłem o odstąpienie od ugorowania, aby w roku 2024 jeszcze w drodze specjalnej wyjątkowości odstąpić od ugorowania. Następnie rozpocząć proces zmiany tych aktów podstawowych, żeby może ugorowanie zastąpić formą ekoschematu, a więc dobrowolności […], a więc zupełnie inne podejście. Także wystąpiłem o uproszczenia jeśli chodzi o sprawy zmianowania, o uproszczenia jeśli chodzi o wymogi administracyjne, o to, żeby nie karać za popełnione błędy jeśli nie były one robione celowo, aby oszukać, naciągnąć budżet europejski na jakieś płatności. Aby rolnicy mogli składać oświadczenia, nie zdjęcia, tylko oświadczenie, że daną czynność wykonali w sposób poprawny. Rolnicy wiedzą, jak prowadzić zmianowanie, wiedzą, jak dbać o dobrostan zwierząt i nie należy im narzucać pewnych zasad, których nie są w stanie zrealizować – stwierdził.

Nie mogło zabraknąć kwestii napływu zbóż z Ukrainy i konieczności wsparcia w związku z tym unijnych rolników.

– Unia Europejska nie może udawać, że się nic nie stało i także to samo mówią ministrowie rolnictwa wielu krajów, że należy wesprzeć rolników, z budżetów krajowych, budżetów narodowych. To jest wyjątkowo ważne – podkreślił.

– Wreszcie mamy ogromne zapasy zboża w Europie. Szacuje się, że na koniec tego roku gospodarczego […] w Europie będzie około 28 milionów ton zboża, z czego w Polsce 9 milionów ton. Produkujemy około 35-36 milionów ton zboża, a więc to oznacza, że będziemy mieli 25% zboża w zapasie. To zboże trzeba w jakiś sposób upłynnić, aby były wolne magazyny, wolne spichlerze, ale jednocześnie pytanie, w jaki sposób. Uważamy, że Unia Europejska powinna podjąć działania na rzecz wsparcia sprzedaży zboża europejskiego, także częściowo ukraińskiego, wsparcia w różnej formie; czy dopłat do transportu czy także wykupienia i przekazania to w formie pomocy humanitarnej w regiony świata, gdzie ta żywność, która może jest potrzebna, bo jednocześnie byśmy mogli w ten sposób odzyskać rynki, które kiedyś były rynkami europejskimi, rynkami ukraińskimi, na które też wyszła Rosja ze swoim swoim zbożem – mówił minister.

Dzisiejsza Rada AGRIFISH przebiegła w wyjątkowych okolicznościach; na ulicach Brukseli pojawiły się tysiące protestujących rolników i ponad setka ciągników, zdecydowanie nadając rangi dzisiejszemu wydarzeniu.

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.