Choć cena rzepaku w zeszłym tygodniu wzrosła łącznie o 12 EUR/t, czwartek i piątek nie były dla niego dość sprzyjające. W poniedziałek jednak indeks znów zaświecił się na zielono, a cena wzrosła o 8,75 EUR/t do 457 EUR/t.
Poniedziałek był dobrym dniem dla oleistych w ogóle; cena soi wzrosła w Chicago o 16,75 ct do 1209,25 ct/bu, co wsparło notowania rzepaku. Ponadto nadal rośnie cena oleju palmowego.
Europejski serwis prognoz MARS szacuje średni plon rzepaku z hektara w UE w nowym sezonie na 3,25 t/ha, co oznacza wzrost o 2% r/r.
Nieco gorzej wygląda sytuacja na rynku pszenicy; ta straciła wczoraj w Paryżu 2,75 EUR/t i osiągnęła cenę 204,5 EUR/t. W Chicago cena pozostała niemal bez zmian.
Spadek to wynik nieco ustępujących obaw o sytuację na Morzu Czarnym, co nie oznacza, że na rynku atmosfera jest spokojna. Duża ilość krótkich pozycji na giełdzie może w krótkiej perspektywie doprowadzić do sporych ruchów cenowych.
Rośnie tempo eksportu rosyjskich zbóż; w zeszłym tygodniu było to 1,27 mln ton wobec 1,2 tydzień wcześniej, a eksport miesięczny pszenicy ma wynieść 5 mln ton, co byłoby rekordem dla tego miesiąca (4,8 mln ton rok wcześniej). Utrzymują się dobre prognozy zbiorów dla Rosji, choć stan ozimin pogarsza się ze względu na brak opadów w ostatnich tygodniach.
A jak wygląda sytuacja w Europie? – Od jesieni w dużych częściach Europy Zachodniej, Północnej i Wschodniej panowały nadmiernie wilgotne warunki, co negatywnie wpływa na siew, wschody i rozwój roślin ozimych – podaje MARS w najnowszym raporcie, szacując jednocześnie średnie plony pszenicy miękkiej na 5,91 t/ha wobec 5,82 w zeszłym roku.
Zbiory w Kazachstanie szacowane są na 13–14 mln ton wobec 12,1 mln ton w zeszłym roku.
Cena kukurydzy spadła wczoraj na Matifie o 1,75 EUR do 191,75 EUR, zaś w Chicago o 1,5 ct do 437,75 ct/bu.
Źródło: Kaack