Tegoroczna Agritechnica w Hanowerze stoi pojazdami i robotami autonomicznymi i nie inaczej jest również w przypadku firmy Kuhn, która zaprezentowała długo wyczekiwany pojazd autonomiczny Karl, choć oczywiście nie była to jedyna nowość podczas tegorocznych targów jaką pokazała francuska firma.
Karl jest autonomicznym robotem/ nośnikiem narzędzi, który jest napędzany spalinowym silnikiem o mocy 175 KM, ale silnik ten służy do zasilania elektrycznych napędów i w ten sposób napędzany jest np. gąsienicowy układ jezdny. Ideą jak przyświecała firmie było to by Karl był w miarę kompaktową maszyną, tak aby móc ją z łatwością przemieszczać na pola, co w przypadku pojazdów autonomicznych, które póki co nie mogą się same przemieszczać po drogach jest istotną zaletą.
Karla wyposażono oczywiście w szereg czujników monitorujących pracę, tak aby użytkowanie tej maszyny mogło być jak najefektywniejsze. Na chwilę obecną znajduje się on jeszcze w fazie prototypu, ale jak zapewnia Artur Szymczak z Kuhn Polska maszyna pracuje już na polach i po uzyskaniu stosownych certyfikatów zostanie uruchomiona jej produkcja seryjna.
Kuhn pokazał również zaawansowane, ponieważ sterowane za pomocą GPS i kamer pielniki do kukurydzy i buraków cukrowych w szerokościach od 6 do 12 rzędów, gdzie w przypadku kukurydzy maksymalnie można pielić 8 rzędów a buraki to 12 rzędów. Dodatkowo pokazano nie widziane wcześniej w ofercie firmy chwastowniki o szerokościach roboczych od 6 do 12 metrów.
Nie zapomniano również o sztandarowych produktach zielonkowych, gdyż Kuhn pokazał robiącą niemałe wrażenie 13 metrową zawieszaną przetrząsarkę karuzelową, która jest odpowiedzią na zapotrzebowanie również polskich użytkowników.