Abati Titanium Medium i Maxxium, czyli Kirowiec po argentyńsku

Argentyna kojarzy się nam zazwyczaj z Leo Messim czy niegdyś Diego Maradoną i ich kumplami, którzy potrafią zatruć nam piłkarskie emocje. Słynna jest też z półdzikich krów, a właściwie ich mięsa, które w postaci horrendalnie drogich steków można i u nas wykwintnie spożyć. Jednak żeby powstało (mięso, a nie Messi), potrzeba też i maszyn rolniczych. I to równie dobrych jak Leo.

reklama
Baner Kuhn Maxima
reklama
baner Interhandler

Problem z Argentyną jest taki, że choć ma tylko kilka milionów mieszkańców więcej niż Polska, to jest od niej 9 razy większa. Mówi nam to tyle, że ma bardzo dużo ziemi uprawnej i jeszcze więcej takiej, na której można hodować coś, co daje wełnę albo mięso. I dokładnie tak się dzieje, bo Argentyna ma dość dobrze rozwinięte rolnictwo. Nie jest ono takie, jakie znamy z Europy, i jeszcze daleko mu do technicznego wyrafinowania rolnictwa, jakie znamy, ale nie znaczy to, że jest zapuszczone i skromne. O co to, to nie.

Ze względu na gigantyczne obszary agrarne argentyńskie pola są znakomitym poligonem doświadczalnym dla światowych producentów maszyn rolniczych. Na bezkresnych polach dla każdej maszyny jest co robić, a im większa, tym lepiej, bo Argentyna to jeden z największych światowych producentów pszenicy, wełny i mięsa. Ogromne znaczenie mają także uprawy kukurydzy i roślin oleistych. Poza tym intensywnie uprawia się bawełnę, len, winorośl, ziemniaki, trzcinę cukrową, drzewa cytrusowe, orzeszki ziemne, tytoń i herbatę. Sporo tego, a gdy przyjdzie poorać, potrzeba sporego sprzętu.

reklama
Baner Corner

Jednak nie tylko światowe koncerny produkujące maszyny rolnicze mocno interesują się tamtejszym rynkiem maszynowym. Jest on tak wielki, że wchłonie każdą ilość takiego sprzętu, więc poważne pole do popisu mają też rodzimi producenci z Argentyny.

reklama
Baner SUmi
reklama
Baner Samasz
Abati Titanium Medium 1600 fot. materiały prasowe

Abadi Titanium to Kirowiec po argentyńsku

Jedną z takich firm jest rodzinne przedsiębiorstwo Abati Titanium założone w 1990 r. przez Raúla José Abatiego, który od początku postawił na produkcję własnych maszyn rolniczych. Produkowany w Pergamino niedaleko Buenos Aires sprzęt to między innymi różne rodzaje siewników (także bezorkowe), przyczepy i wiele innych maszyn, w tym spore ciągniki przegubowe. I to właśnie seria takich argentyńskich “Kirowców” zwróciła moją uwagę, bo trzeba przyznać, że “łamańce” Abati Titanium wyglądają nader interesująco.

W skład serii ciągników przegubowych Abadi Titanium wchodzą cztery modele. Dwa z nich Medium 1600 MD i Medium 1800 MD to, jak sama nazwa mówi, ciągniki średnie. Ich moce wynoszą odpowiednio 160 i 180 koni mechanicznych przy 2500 obr/min. Moc generuje 6-cylindrowy silnik Cummins o pojemności 5,9 litra. Parametry te uzyskiwane są ze stopnia sprężania 16,5:1, więc motory nie są mocno obciążone.

Największymi modelami są Abadi Titanium Maxxium 2100 i 2500. I w nich za moc odpowiada 6-cylindrowy silnik Cummins, ale o pojemności 8,3 litra. Generuje on odpowiednio moc 210 i 250 koni mechanicznych przy 2200 obr/min. i, co nie dziwi, także pracuje w stopniu sprężania 16,5:1. Przekładnie zapewniają 12 biegów do przodu i 4 do tyłu.

Produkcja tych ciągników jest wykonywana na indywidualne zamówienie, a ich prosta mechaniczna konstrukcja jest ceniona przez argentyńskich rolników. Jak więc widać, rynek maszyn pełen jest nietypowych, ale świetnie spełniających swoje zadania konstrukcji.

reklama
Baner McHale
reklama
reklama
Baner Danko

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Przeczytaj także

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)
INNE ARTYKUŁY AUTORA




NAJNOWSZE WIADOMOŚCI