Zwiększenie mocy w ciągniku to zabieg na który decyduje się coraz więcej rolników. Postanowiliśmy zatem razem z firmą AgroEcoPower pokazać, jak przebiega taka modyfikacja.
Pierwszą czynnością, jaką po przyjeździe do gospodarstwa robią specjaliści z AgroEcoPower jest zawsze zgranie oryginalnego softu, czyli oprogramowania sterującego pracą silnika, tak aby w razie ewentualnych problemów można było przywrócić stan fabryczny poprzez ponowne wgranie oryginalnego oprogramowania.
Kolejną rzeczą, która jest wykonywana, jest hamowanie ciągnika. Tuningowany New Holland wykazał się przed modyfikacją mocą 76 KM na WOM, co jak powiedział Paweł Zawisza z AgroEcoPower jest dobrym wynikiem dla tego ciągnika.
W momencie, gdy znaliśmy już parametry przed modyfikacją, można było przystąpić do wgrywania oprogramowania podnoszącego moc. Proces ten w zależności od marki może potrwać od 1 do nawet ponad 3 h i właśnie ten dłuższy czas zajęło wgranie modyfikacji do naszego New Hollanda.
Po ponad 3 h oczekiwania ciągnik został ponownie zhamowany i hamownia pokazała moc 94 KM na WOM, co dało wzrost o 18 KM w stosunku do stanu przed modyfikacją, czyli o blisko 1/4 udało się zwiększyć moc ciągnika.