Urazem ręki młodej kobiety zakończył się siew zboża na jednym z pól pod wielkopolskim Rawiczem. Zdarzenie miało miejsce 18 listopada po południu.
Strażacy bardzo szybko dotarli na miejsce i okazało się, że na teren jednej z działających w Rawiczu firm ciągnikiem rolniczym z podczepionym siewnikiem po pomoc przyjechał rolnik, wcześniej obsiewający pole.
Na maszynie znajdowała się unieruchomiona młoda kobieta, z ręką wkręconą w jeden z podzespołów siewnika. Pracownikiem firmy, który wezwał na pmoc służby, okazał się być strażak-ochotnik z gminy Pakosław, który poprzez odcięcie pręta uwolnił poszkodowaną.
Strażacy z KP PSP w Rawiczu udzielili mieszkance gminy Rawicz pierwszej pomocy polegającej m.in. na unieruchomieniu ręki, a po przyjeździe zespołu ratownictwa medycznego, przy pomocy sprzętu tnącego skrócili pręt, wokół którego była zawinięta dłoń kobiety.
Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.