Premier Tusk zapowiedział rolnikom, że, choć nie zablokuje granicy, „coś zrobi” w sprawie handlu z Ukrainą. Jednocześnie powiedział, że za rok ten handel będzie odbywał się na zasadach sprzed wojny.
Informacje te przekazał podczas środowego spotkania Koalicji Obywatelskiej z wyborcami w Krakowie. Jak czytamy w Portalu Spożywczym, premier był tam pytany przez rolników o blokadę granicy z Ukrainą.
Donald Tusk powiedział, że nie zablokuje granicy, choć nie wyobraża sobie Polski bez silnego rolnictwa.
„Nie zablokuję granicy z Ukrainą w sytuacji, w której w ciągu tych miesięcy rozstrzygają się losy Ukrainy. Nie zrobię tego i nie pozwolę nikomu, żeby to zrobić. Ale jeśli chodzi o konkurencję zboża ukraińskiego, to ja coś robię” – powiedział premier rolnikom.
Donald Tusk zapowiedział też, że za rok handel Unii Europejskiej z Ukrainą będzie odbywał się na zasadach sprzed wojny. Stawiamy dolary przeciwko orzechom, że to jest to „coś”, co zrobi premier Tusk.