fbpx

Nie daj się zrobić „w jajo”

Przez ostatnie lata pokutowała opinia, że jajka są głównymi sprawcami podwyższonego cholesterolu i chorób układu krążenia. Czyżby…? Poznajmy prawdę o tych życiodajnych produktach i dowiedzmy się, czym się kierować, kupując jajka.

Historia Fermy Drobiu Janiczek rozpoczęła się trzy dekady temu. W gospodarstwie położonym w Bukowie (pow. wodzisławski, woj. śląskie) hodowanych jest obecnie 80 tys. kur, które znoszą 64 tysięcy jajek dziennie. Trafiają one przede wszystkim na rynek lokalny, ale znają je także konsumenci mieszkających m.in. w Czechach, Bułgarii, Chorwacji, Niemczech i Włoszech.
Ferma oferuje jajka z chowu ściółkowego i klatkowego. Jerzy Janiczek właściciel fermy podpowiada, czym się kierować przy zakupie jajek i obala główne mity ich dotyczące.

0,1,2,3

Dla przypomnienia: „0” to symbol jajek ekologicznych, których na rynku jest najmniej. „1” oznaczane są jajka z chowu wolnowybiegowego, jajka z „2” pochodzą od kur z chowu ściółkowego, a „3” – klatkowego. Jerzy Janiczek stara się walczyć ze stereotypami związanymi z jajkami oznaczanymi ostatnim z wymienionych numerów. – Polska należy do czołówki europejskich producentów jaj, większość z nich pochodzi od kur hodowanych w klatkach, tzw. bateriach. Nie są to jednak ciasne klatki, w których kura nie ma żadnej możliwości poruszania się, tak było dawniej. Dzisiaj najnowsze generacje „baterii” są stosowane właśnie w naszym kraju – przekonuje właściciel Fermy Drobiu Janiczek. Jak dodaje, jajka pochodzące z chowu klatkowego są czyste – nie mają kontaktu z zanieczyszczeniami, bo od razu trafiają na specjalną taśmę, którą są transportowane do sortowni.

– Naszych kur nie karmimy modyfikowanymi paszami, nie stosujemy antybiotyków, regularnie prowadzimy badania i dbamy o dobrostan kur – dodaje. Potwierdzeniem tych słów są nie tylko wyniki badań i atesty, lecz także certyfikat Ogólnopolskiego Programu Promocyjnego „Doceń polskie”.

Rozszyfrować pieczątki

– Zawsze warto przekonać się, skąd pochodzą jajka i wybierać te ze sprawdzonych źródeł. Na opakowaniu znajdują się najważniejsze informacje – nie tylko nazwa fermy i jej numer weterynaryjny, ale także data przydatności jaj do spożycia – mówi Jerzy Janiczek i przypomina, że jaja najlepiej spożyć do 28 dni od zniesienia ich przez kury.

Sugeruje on także, by nie obawiać się pieczątek, którymi znakowane są jajka. – Pieczątka jest jak etykieta – dzięki niej można łatwo zidentyfikować producenta. To także dowód, że ferma spełnia wszystkie wymagania związane z bezpieczeństwem żywności. Kupowanie jaj z pieczątką jest zatem znacznie bardziej korzystne, niż wybór produktów niewiadomego pochodzenia – zaznacza. – Niestety, na rynku nie brak nieuczciwych firm, dlatego zakupy należy robić rozważnie; trzeba nie tylko zapoznawać się z informacjami na opakowaniu, ale i kierować się zdrowym rozsądkiem. Niska cena to nie wszystko, a zapewnienia sprzedawców dotyczące sposobu chowu kur nie zawsze są niestety zgodne ze stanem faktycznym. W błąd mogą wprowadzać także informacje na temat samej karmy.  Jeden z producentów podkreśla, że stosuje pasze bez GMO. Inni także ją stosują, lecz o tym nie mówią. W dzisiejszych czasach pasze muszą być produkowane z niemodyfikowanych zbóż. To standard – zauważa Janiczek.

Na wspomnianej pieczątce zawarte są, w formie kodu wg wzoru X-YY-AABBCCDD, informacje nie tylko o sposobie chowu kur (X) i kraju pochodzenia jajek (YY). Znajdziemy na niej także dane pozwalające wskazać ich producenta (ostatnia część kodu).

Jeśli jajka kupujemy na targowiskach, pytajmy sprzedawców także o sposób chowu kur. Pamiętajmy przy tym, że nieśność kur wynosi ok 80 proc., oznacza to, że 10 kur znosi dziennie 8 jajek. Liczba ta ma duże znaczenie, zwłaszcza jeśli sprzedawca oferujący bardzo dużo jaj podkreśla, że hoduje „kilka kurek”.

Fakty i mity

Intensywny kolor żółtka nie jest wyznacznikiem jakości jaj i ich wiejskiego pochodzenia. Barwa żółtka zależy od karmy podawanej kurom. Konsumenci preferują jajka z brązową skorupką i ciemniejszym żółtkiem, ale sam kolor jajka nie wpływa na jego wartość odżywczą. Wybarwienie skorupki zależy natomiast od rasy kury. Co istotne, starsze ptaki oraz te, które nie otrzymują wartościowych składników, znoszą jaja ze słabszą, bardziej podatną na uszkodzenia, skorupką.
Między mity można włożyć także informacje o tym, że spożywanie jajek podnosi poziom cholesterolu. – Polacy jedzą mniej jajek niż inne nacje, a tymczasem jest w nim zawarte całe życie; wszystkie niezbędne substancje, witaminy, węglowodany. Ostatnie badania zadają kłam stereotypowi, że spożywanie więcej niż 3 jajek tygodniowo szkodzi. Oczywiście, każda skrajność jest zła, nie oznacza to jednak, że trzeba się bać jajek – mówi właściciel fermy w Bukowie.

Warto pamiętać również, że mycie jajek zdecydowanie skraca ich przydatność do spożycia. Mogą one być przechowywane zaledwie kilka dni. Przepisy unijne nie określają szczegółowo temperatur, w których powinny być przechowywane jaja, określają je mianem „optymalnych”. Nie zapominajmy, że jajka chłoną szybko zapachy – ich specyficzna woń może być wynikiem przechowywania w nieodpowiednim miejscu.

Renata Struzik, za: Ogólnopolski Program Promocyjny „Doceń polskie”

McHale - baner - kwiecień 2024
Axial Syngenta baner
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.