Polska i Dania to kraje, które wprowadziły do magazynów najwięcej wieprzowiny w ramach dopłat do prywatnego przechowywania tego mięsa.
Komisja Europejska opublikowała dane, według których w tygodniu 9-16 marca br. Polska i Dania zgromadziły w magazynach największe ilości mięsa w ramach mechanizmu dopłat do prywatnego przechowywania wieprzowiny. W całej Unii Europejskiej w tym czasie w magazynach pojawiło się ponad 25,7 tys. ton wieprzowiny.
Z produktów, które są objęte dopłatą, najwięcej zgromadzono nóg bez kości, bo 15,3 tys. ton, co daje 60% całości przechowywanego mięsa, 18% całości stanowił boczek bez kości, a 8% szynka.
Dopłaty do prywatnego przechowywania wieprzowiny wprowadzono 9 marca br. Miało ono na celu przywrócenie równowagi rynkowej w UE i wzrost cen. Sytuacja taka jest spowodowana głównie rosyjskim embargiem. Spowodowało ono nadpodaż mięsa w UE, przez co notowania wieprzowiny w Europie obniżyły się wobec średniej pięcioletniej o 20%.
Podobny mechanizm zastosowano w Unii Europejskiej w lutym 2011 roku. Wtedy wprowadzenie prywatnego przechowywania wieprzowiny wprowadzono na 3 tygodnie w wyniku trudnej sytuacji na tym rynku spowodowane gwałtownym wzrostem cen pasz, a także kryzysem dioksynowym w Niemczech i spadkiem cen mięsa w wielu pastwach członkowskich. Do magazynów wprowadzono wówczas ok. 140 tys. ton wieprzowiny, a koszt dopłat obciążył budżet UE kwotą ok. 63 mln euro.
Renata Struzik, źródło: FAMMU/FAPA