Kończący się tydzień, a zarazem i miesiąc przynosi na krajowym rynku spadki, których można się było spodziewać po tym, jak zachowywały się w tym tygodniu rynki światowe.
Końcówka czerwca jest dużo spokojniejsza na rynku niż poprzedni miesiąc, kiedy to ważyły się losy decyzji dotyczącej importu z Ukrainy, a rolnicy tłumnie ruszyli do skupów, aby móc otrzymać rządowe dopłaty do zbóż.
Obecnie rynek zamiera w oczekiwaniu na nowe zbiory, co nie zmienia faktu, że cały czas reaguje na to co dzieje się na rynkach światowych. A tam nastąpiły obniżki cen zarówno zbóż i oleistych, co przełożyło się na spadki również u nas. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie są one przesadnie duże i w przypadku zbóż wynoszą zwykle około 10 zł na tonie, a w rzepaku 15-20 zł na tonie.
Przechodząc zatem do konkretnych już stawek, to na koniec tygodnia skupy płacą za pszenicę konsumpcyjną na poziomie od 750 do 950 zł za tonę. Jak zwykle najdrożej jest na północy i północnym zachodzie kraju, a najtaniej na południowym wschodzie. Niższa jest oczywiście cena pszenicy paszowej, gdzie normą jest wycena poniżej 700 zł za tonę i tylko nieliczne skupy oferują stawki powyżej 800 zł za tonę, nie mniej jednak rozstrzał cenowy jest spory. Najniższą ceną jaka jest obecnie oferowana to 660 zł/t a maksymalnie jest to 910 zł/t.
Z kolei stawki za jęczmień paszowy rozpoczynają się od 600 zł/t., a maksymalną stawką jest natomiast obecnie 800 zł. Nieco lepiej jest z jęczmieniem konsumpcyjnym, który wyceniany jest obecnie od 620 zł/t do nawet 1290 zł/t. Na poziomach zbliżonych do jęczmienia paszowego utrzymują się obecnie stawki za pszenżyto i kupujący są skłonni płacić za nie od 600 do 840 zł/t.
Jeśli chodzi o żyto konsumpcyjne to cena zawiera się w przedziale od 520 do 750 zł/t, a paszowe od 500 do 710 zł/t. Jeśli zaś chodzi o rzepak to na koniec tygodnia maksymalnie można za niego otrzymać 1850 zł/t. Minimalnie zaś kupujący chcą płacić 1500 zł/t.
W przypadku kukurydzy maksymalnie kupujący chcą płacić 920 zł, ale cena minimalna jest sporo poniżej 800 zł i wynosi obecnie 730 zł za tonę, choć trzeba powiedzieć, że takich ofert nie jest dużo.
Zobacz także:
Ukraina nam miesza i trzeba ją odciąć od Bałtyku ponieważ są niewdzięczni za okazała pomoc! I ciągle im mało….