Ciągniki rolnicze dla rolników są najważniejszymi maszynami na gospodarstwie, bez nich nie mogli by wykonywać podstawowych prac przy codziennych obowiązkach czy przy ciężkich pracach sezonowych. Dla właścicieli bardzo dużych gospodarstw czy dużych firm muszą to być ciągniki wytrzymałe, wyposażone w najnowocześniejsze technologie i oferujące bardzo dobry komfort, ponieważ tego typu maszyny najczęściej pracują dwadzieścia cztery godziny na dobę. Czy takie założenia może spełniać ciągnik elektryczny?
Branża motoryzacyjna jest na dalszym etapie rozwoju elektryfikacji porównując z branżą mechanizacji rolnictwa. Jednakże dla branży rolniczej jest dużo więcej trudności do przeskoczenia, ponieważ największym problemem będzie długość pracy bez przerw. Oczywiście wszystko zależy od wykorzystania danego ciągnika.
Elektryfikacja ciągników przede wszystkim startuje dla ciągników o małej mocy, oraz ciągników z branży komunalnej. Jednym z przykładów jest ciągnik marki Kubota Seri Lxe-261 mały ciągnik przeznaczony dla branży komunalnej. Pod maską maszyny znajduje się trójfazowy silnik synchroniczny o mocy 19 kW (26 KM). Napęd trafia na koła za pośrednictwem trzystopniowej hydrostatycznej skrzyni biegów HST, która pozwala na osiągnięcie prędkości maksymalnej 19,8 km/h. Rezygnacja z napędu dieslowskiego nie oznacza pogorszenia funkcjonalności ciągnika. Elektryczny ciągnik Kubota LXe-261 może bowiem współpracować ze wszystkimi implementami przeznaczonymi dla tej klasy ciągników. Ciągnik przy pełnym naładowanym akumulatorze może pracować do 4 godzin , co nie jest zadowalającym wynikiem, lecz dzięki systemowi szybkiego ładowania akumulator można naładować do 80% w ciągu godziny , a łączny czas do 100% w ciągu 1,5 godziny. Na pewno praca takim ciągnikiem jest dużą zaletą w przestrzeni publicznej, ponieważ ciągnik generuje niski poziom hałasu i jest zero emisyjny. Ciągnika nie można jeszcze kupić, ale w niektórych krajach funkcjonuję możliwość wynajmu długoterminowego.
Kolejnym z mniejszych odpowiedników ciągników elektrycznych jest ciągnik Farmtrac 25G przeznaczony do prac w sadownictwie, budynkach inwentarskich czy winnicach. Posiada silnik indukcyjny o mocy 15 kW (20,4 KM) z akumulatorem litowo-jonowym, który ładowany jest do 100 % w 5 godzin z gniazdka domowego. Jego bateria pozwala na pracę do 8 godzin, co jest dobrym wynikiem. Jeśli wyposażymy go w odpowiednią ładowarkę to bateria do poziomu 75 % zostanie naładowana w dwie godziny. Należy wspomnieć, że jego silnik elektryczny generuje około 150 Nm , natomiast przy takiej mocy nowoczesny silnik spalinowy generował by około 85 Nm, co jest sporą różnicą. Farmtrac sprzedaje ciągnik w Europie już od 3 lat, w Polsce wprowadzili go do sprzedaży od 2023 roku.
Kolejnym nietuzinkowym elektrycznym jest ciągnik Fendt-e 300 S4. Maszyna jest testowana przez 1,5 roku przez producenta. Ciągnik został przerobiony w holenderskim oddziale ze spalinowego, producent wyposaży maszynę bateriami o łącznej mocy aż 360 kWh. Silnik generuje moc 136 Km, który osiąga do 3500 obr./min, co jest istotną przewagą, iż można uzyskać większą wydajność hydrauliki niż w przypadku klasycznego silnika spalinowego. Praca na baterii ma wystarczać na około 8 godzin, co jest bardo dobrym wynikiem. Czas ładowania jest na słabym poziomie, ponieważ od 0 do 100% wynosi 18-19 godzin. W przypadku codziennej pracy i do zastosowania ciągnika do prac przy hodowli zwierząt maszyna będzie optymalnie wykorzystana, jednak by wykorzystać ciągnik do prac uprawowych to jego czas ładowania spowoduje nie uzasadnione ekonomicznie wykorzystanie maszyny.
Firma New Holland zaprezentowała na tarkach Agritechnica 2023 w pełni elektryczny ciągnik New Holland T4 Electric Power. Producent deklaruje, że jest idealne rozwiązanie dla gospodarstw wymagających mniejszej mocy. Nadaje się do mieszanych gospodarstw, hodowlanych, sadowniczych i specjalistycznych czy firm komunalnych, zapewniając moc szczytową 120 KM, maksymalny moment obrotowy 440 Nm i maksymalną prędkość 40 km/h. Maszyna oferuje napęd na cztery koła, sprawdzoną skrzynię biegów 12×12, bezsprzęgłowy elektroniczny rewerser mocy i całą moc wyjściową typową dla tradycyjnego silnika wysokoprężnego. Ciągnik został zaprojektowany przez firmę CNH Industrial Engineering w Stanach Zjednoczonych (Burr Ridge, Illinois, Detroit) i Włoszech (Modena) we współpracy z Monarch Tractor – innowatorem zelektryfikowanego rolnictwa z siedzibą w Kalifornii. Zastosowany w nim akumulator ma dawać możliwość pracy nawet przez cały dzień, a jego ładowanie przy użyciu szybkiej ładowarki ma trwać godzinę. Możliwe stanie się dołożenie do maszyny zapasowego generatora prądu. Ciągnik został wyposażony w wiele autonomicznych rozwiązań takich np. jak zdalne uruchamianie za pomocą smartfona. Funkcja „Inteligentny dach” składa się z unikalnego systemu detekcji o zakresie pracy 360 stopni, który integruje czujniki, kamery i jednostki sterujące w celu wykrywania i omijania przeszkód, synchronizacji wielu maszyn i sprawdzania stanu procesów.
Michał Ośko
