fbpx

Branża mięsna – czy politycy i przedsiębiorcy potrafią się dogadać?

„Branża mięsna – szanse i wyzwania” pod takim hasłem 15. czerwca br. odbyła się konferencja Unii Producentów i Pracodawców Przemysłu Mięsnego, która była realizowana w ramach projektu finansowanego ze środków Funduszu Promocji Mięsa Wołowego, Wieprzowego i Drobiowego. Odmienne jest jednak podejście przedsiębiorców i polityków do problemów, z którymi boryka się branża oraz do rozwiązań. 

Kulminacyjnym momentem konferencji była debata, w której udział wzięli zarówno politycy jak i przedsiębiorcy branży mięsnej. Celem debaty miało być wypracowanie rozwiązań mających sprawić, aby polscy hodowcy i przetwórcy mogli przygotować się do czekających ich wyzwań związanych ze zmieniającą się sytuacją rynkową i geopolityczną. Cel był więc jasny i szczytny.

Przysłuchując się debacie można było odnieść wrażenie, że przedsiębiorcy uczestniczą w jednym wydarzeniu zaś zaproszeni politycy w zupełnie innym. Różnica była widoczna w podejściu do rozwiązywania bieżących problemów, zmian rynkowych i rozwiązań, które mogłyby sprawić, że prowadzenie działalności byłoby prostsze i bardziej przyjazne dla hodowców i przetwórców.

Pierwszy wyraźny zgrzyt to podejście do zmian w relacjach pomiędzy hodowcami, przetwórcami i sieciami handlowymi. Jedynym elementem wspólnym dla uczestników debaty było to, że relacje te są zaburzone i wyraźną przewagę mają sieci handlowe. Warto w tym momencie podkreślić, że problem ten nie jest nowością. Przedsiębiorcy od lat powtarzają te same argumenty, zaś przedstawiciele strony rządowej cały czas powtarzają, że problemem należy się zająć. Wszyscy zgadzają się, że problem istnieje. Przedsiębiorcy chcą, aby w procesie regulowania relacji z sieciami handlowymi pomógł rząd, zaś obecni na debacie politycy sugerują, aby branża jeszcze bardziej się skonsolidowała. Efekt dyskusji? Zgadzamy się ze sobą, ale mamy zupełnie inne podejście do rozwiązania problemu. Mało tego od lat powtarzamy te same argumenty, które nie przynoszą rozwiązania.

Naturalnie największe emocje wzbudziła analiza sytuacji hodowców i przetwórców drobiu, wieprzowiny i wołowiny. Pierwsza głos zabrała Małgorzata Podniesińska współwłaścicielka Zakładów Mięsnych Mokobody. Zwróciła uwagę na dwa tematy. Po pierwsze na problemy jakie napotykają małe i średniej wielkości zakłady przetwórcze w dostępnie do bydła, które skupowane jest przez największych przetwórców.

Mimo tego, że polska wołowina staje się istotnym towarem eksportowym, branża cały czas zmaga się z brakiem wystarczającej ilości surowca. Podniesińska podkreśliła, że konieczne jest zwiększenie zasięgu działań edukacyjnych dotyczących prozaicznego wydawałoby się tematu, jaki jest „skąd bierze się jedzenie w lodówce”. Bardzo często najmłodsze pokolenie nie ma takiej świadomości. Lekcje i zajęcia prowadzone bezpośrednio w gospodarstwach rolnych przyczynią się nie tylko do zwiększenia poziomu wiedzy, ale wyposażą również przyszłych konsumentów w narzędzia pozwalające na wybór żywności wysokiej jakości.

Dyrektor jednej z najnowocześniejszych i największych ubojni świń w Polsce Mirosław Możdżeń stwierdził, że obecnie szybujące w górę ceny trzody chlewnej to efekt spadającej liczby pogłowia. Dodał też, że należy spodziewać się, że pogłowie trzody nadal będzie się zmniejszać. Co ciekawe zaznaczył, że część hodowców rezygnuje z hodowli z powodów pozafinansowych, a wśród głównych powodów podał fakt starzenia się populacji na wsi i brak sukcesji.

Opisując obecny stan rynku trzody chlewnej podkreślił, że są tacy hodowcy, którzy rozwijają produkcję, a trend pokazuje, że wiodącą rolę będą odgrywać duże hodowle. Obecnie 80% produkcji zapewnia 20% hodowców. Możdżeń zaznaczył również, że chce współpracować z takimi partnerami, którym również zależy na rozwoju. Zwrócił on również uwagę na fakt, że nawet jeśli pogłowie trzody chlewnej nie wzrośnie, to cała branża musi szukać rozwiązań stymulujących hodowlę. Według niego należy zapomnieć o modelu hodowli sprzed 20 lat i nie można liczyć na to, że jakiekolwiek rządowe wsparcie rozwiąże sytuację.

Krzysztof Borkowski właściciel zakładu mięsnego Mościbrody i Zakładu Drobiarskiego w Stasinie zwrócił uwagę na to, że dużym problemem są relacje przedsiębiorców z instytucjami rządowymi i samorządowymi. Podkreślił, że w wielu wypadkach utrudnione procedury administracyjne lub brak ich dostosowania do realiów utrudniają rozwój przedsiębiorstw. Jako przykład podał próbę eksportu polskiego drobiu do Uzbekistanu.

– Odmówiono nam sprzedaży mięsa drobiowego do Uzbekistanu, ponieważ jest ASF, ta absurdalna sytuacja to wynik połączonych świadectw – przekonywał Borkowski – Mamy bardzo dużą niespójność przepisów i brak odgórnych regulacji. W wielu przypadkach podejmowane są decyzje powstrzymujące inwestycje w fermy drobiowe, ponieważ samorządowcy nie wydają decyzji o pozwoleniu na budowę, w obawie przed wyborcami, którzy przed chwilą sprowadzili się z miasta na wieś. Tereny wiejskie powinny posiadać dobrze opracowane plany zagospodarowania przestrzennego, tak aby zapewnić rolnictwu rozwój. Mieszkańcy miast mogą przenieść się na wieś, ale my nie możemy wyprowadzić naszych przedsiębiorstw do miast.

Krzysztof Borkowski nawiązał również do współpracy z Koreą Południową. Jego zdaniem skoro robimy zakupy sprzętu wojskowego za grube miliardy złotych, to polska dyplomacja powinna wymusić na Koreańczykach otwarcie rynku dla polskiego mięsa.

W podobnym tonie wypowiadał się Sylwester Woźniecki prezes zarządu firmy Hagric Woźniecki. W swoich wypowiedziach zgodził się z przedmówcami i podkreślił, że polska wieś nie może rozwijać się bez sukcesji.  Rozwój polskiej trzody chlewnej musi być oparty o stado podstawowe. Woźniecki stwierdził, że możemy brać przykład z Duńczyków. Zauważył również, że bez porozumienia hodowców, przetwórców i handlu nie możemy myśleć o rozwój rynku trzody chlewnej.

Obecnie na debacie politycy, były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski oraz przewodniczący AgroUnii Michał Kołodziejczak w przeważającej większości swoich wypowiedzi zgadzali się ze zdaniem przedsiębiorców. Zabrakło jednak konkretnych rozwiązań lub planów w jaki sposób zapewnić stabilny rozwój polskiej branży mięsnej. Michał Kołodziejczak wskazywał na uprzywilejowaną pozycję sieci handlowych, zaś Jan Krzysztof Ardanowski skupił się na roli jaką odgrywają organizacje wegańskie i ekologiczne. Jego zdaniem ich działalność to część problemów polskiej branży mięsnej.

O ile brzmi to dobrze i może być atrakcyjnym przekazem medialnym, to nie wskazują na to dane statystyczne. Jednym z lepszych przykładów jest Holandia, gdzie nadal blisko 70% społeczeństwa spożywa mięso, a kampanie promujące ograniczenie jego spożycia się dużo bardziej intensywne niż w Polsce. Podobnie wygląda sprawa z zamiennikami mięsa i tzw. mięsem z próbówki. Branże te są bardziej widoczne medialnie, co nie przekłada się na ich pozycję rynkową. Pokazują to wskaźniki giełd w Stanach Zjednoczonych. Nie jest to więc najważniejszy i najistotniejszy problem.

Uczestniczący w debacie przedsiębiorcy podkreślili, że rynek i nastawienie konsumentów się zmienia. Należy więc poszukiwać nowych rozwiązań i sposobów na to, aby polska branża mięsna mogła im sprostać. Można odnieść wrażenie, że przedsiębiorcy starali się wskazywać najpilniejsze kwestie do rozwiązania, a obecni na debacie politycy w przeważającej większości przypadków zgadzali się z przedstawionymi uwagami i problemami, jednak wyraźnie widać, że biznes wyprzedził decydentów i skupia się na konkretnych działaniach, oraz że nie liczy na to, że państwo rozwiąże problemy branży mięsnej. Będzie ona musiała znaleźć sama rozwiązania na najbardziej palące problemy.

McHale - baner - kwiecień 2024
Syngenta baner Treso
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.