W dramatycznej sytuacji znaleźli się właściciele gospodarstwa rolnego w zachodniopomorskim Burowie. Ponieśli duże straty po pożarze, który strawił ich stodołę wraz z całą zawartością.
Ogień objął stary obiekt o powierzchni 150 m2, w którym składowane były słoma i siano, ale także nawozy. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej, niestety spłonęło wszystko, co znajdowało się we wnętrzu. Strata jest o tyle bolesna, że zabraknie pożywienia dla zwierząt.
– Spłonęła nam stodoła z sianem, słomą i różnymi innym rzeczami dla zwierząt gospodarczych. Zwierzęta zostały bez jedzenia. Dzięki szybkiej reakcji ludzi udało nam się zdobyć pokarm na najbliższe dni, jednak to dopiero początek. Idzie zima i potrzebujemy pomocy, żeby kupić karmę i odbudować budynek – apelują mieszkańcy Burowa.