Czy Ursus mógł wejść w segment miniciągników? Pewnie mógł, ale takich nie widziano. Poza jednym. Właśnie tym, który widzicie na zdjęciach. To jedyny na świecie Ursus C-126p i nie jest prototypem, chociaż zbudowano tylko jeden egzemplarz.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120325.jpg)
Dokładnie rzecz ujmując, ten jedyny na świecie ciągnik zbudował dziesięć lat temu pewien 14-latek z niewielką pomocą swojego taty. Młody adept rolniczej techniki postanowił stworzyć ciągnik taki, jaki sam chciał, żeby móc sobie dorabiać przy odśnieżaniu. Projekt wymagał wielu przeróbek i modyfikacji elementów, ale w końcu ciągnik stanął na własnych kołach.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120155.jpg)
Na wyspawanej ramie nośnej z przodu umieścił silnik wraz z całym osprzętem oraz zbiornik paliwa. Przednie koła pochodzą z dużego Fiata i są przykryte samodzielnie wykonanymi błotnikami.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120207.jpg)
Jak się już pewnie domyśliliście, źródłem napędu miniciągniczka, nazwanego przez młodego mechanika Ursusem C-126p, jest silnik od Malucha. Znajdziemy tu także cały elektryczny osprzęt potrzebny do normalnej pracy tego silnika oraz akumulator.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120201.jpg)
Chłodzony powietrzem standardowy silnik ze starego 126p o mocy 23 KM dostał tu nowe życie. Sam montaż nie był trudny, ale problemem okazały się specyficzne dla tego silnika wibracje. Zniwelowano je za pomocą widocznego na zdjęciu zawieszenia sprężynowego z gumowymi tłumikami. Filtr powietrza silnikowego i jego dolot do gaźnika wymagał drobnych modyfikacji.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120218.jpg)
Kwestię wydechu pozostawiono otwartą i to w dosłownym sensie. Jak widzicie tłumika jako takiego po prostu nie ma. Kilka zespawanych rur musiało wystarczyć. Można podejrzewać, że poziom hałasu był nieco większy niż w zwyczajnym Maluchu, ale nastoletni konstruktor tego ciągniczka postanowił poradzić sobie z tym problemem nieco inaczej – zbudował kabinę.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_125849.jpg)
Zanim zajrzymy do wnętrza, spójrzmy na maskę Ursusa C-126p. Takie kunsztowne gięcie blach i zachowanie kątów wymagało wielu godzin pracy. Równie pracochłonne okazało się wycinanie podłużnych otworów z boku maski, choć pełnią one wyłącznie ozdobną rolę. Zwróćcie uwagę na masywną przednią belkę, do której mocowany był niewielki śnieżny pług.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120349.jpg)
Musicie sami przyznać, że wnętrze wygląda znakomicie. Pełnowymiarowy ciągnikowy fotel z podłokietnikiem, kierownica od dawcy silnika, deska obita skajem, ciekawe przełączniki, dodatkowe gniazdo 12V. Na deskę trafiły oryginalne dźwignie ssania i rozruchu z fiacika.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120355.jpg)
Ten element spowodował, że aż zaniemówiliśmy. Tak, to własnoręcznie wykonany i działający joystick adaptowany w tym pojeździe do potrzeb sterowania przednim pługiem. Na ekranie, który tu widzicie, wyświetlany jest obraz z tylnej kamery, bo ten ciągnik dla bezpieczeństwa i wygody pracy taką posiada.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120403.jpg)
Wzorem nowoczesnych ciągników nie zapomniano tu o systemie inforozrywki, bo młody konstruktor zamontował tu nowoczesne radio z USB. Na panel trafił też antyczny woltomierz jako wskaźnik ładowania oraz zespół włączników do ledowych halogenów zamontowanych z przodu i z tyłu pod dachem. Za oświetlenie kabiny odpowiada widoczna na zdjęciu listwa świetlna led.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120250.jpg)
Oryginalny ursusowy żółty kolor trafił też na kierownicę. Pochodzi ona z modelu 126p FL, o czym świadczą charakterystyczne włączniki świateł i wycieraczek. Ciągnik dla bezpieczeństwa posiada także włącznik masy. Nieco zachodu kosztowało przeniesienie pedałów sprzęgła, hamulca i gazu, ale i z tym sobie poradzono.
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120429.jpg)
Ursus C-126p od tyłu. Wykonana z zespawanych profili kabina jest bardzo obszerna i sięga całej szerokości ciągniczka. Szyby wykonane są oczywiście z pleksiglasu. Tuż pod dachem zamontowano silne lampy ledowe, “koguta” i kamerę z możliwością pracy przy nikłym oświetleniu. Nie zabrakło też tylnego obciążnika, dla wyważenia całego pojazdu przy pracy z pługiem. Ciekawe, czy zauważyliście standardowe gniazdo elektryczne do podłączenia przyczepki?
![](https://www.wrp.pl/wp-content/uploads/2023/12/IMG_20231212_120238.jpg)
Dla wygody wchodzenia do tego ciągniczka, drzwi otwierają się na znaczną szerokość z obu stron. Jak nam powiedziano, mechanizm tylnego mostu pochodzi z innego, seryjnego miniciągniczka.
Musimy zapytać, czy podoba wam się ten projekt Ursusa C-126p, bo tak swój ciągnik nazwał sam młody konstruktor i trzeba przyznać, że jest ona niesłychanie trafna. W naszej redakcji byliśmy zachwyceni tym nietypowym projektem zbudowanym przez 14-latka. Czy wy również jesteście?
Wszedłem żeby przeczytać ale się nie dało bo cały czas przed oczami skakał na środku ekranu pasek z reklamą tarpana.
Osobiście chętnie bym kupił taki pojazd , i też jestem pod wrażeniem ogromu pracy oraz wiedzy włożonej w ten pojazd. Myślę że seryjna produkcja też miała by wielu nabywców. Oby więcej takich pojazdów 👍👍👍👌👌😉
Pozdrawiam młodego mechanika-konstruktora i podziwiam za zapał i ogrom pracy jaką włożył wykonując ten traktorek.
Te podłużne otwory w masce są fabrycznie wytłoczone w tylnej klapie ” malucha”. Tutaj są wycięte z oryginału i wspawane do nowej maski.