Na Lubelszczyźnie zlikwidowana przez policjantów została niewielka plantacja konopii indyjskich. Założona została ona na polu kukurydzy.
Plantację policjanci namierzyli na podstawie własnych ustaleń. Uprawa znajdowała się w Rykach na jednym z pól kukurydzy, rosło na niej osiem krzewów marihuany, z których część miała blisko 2 metry wysokości. Dzięki sprawnej pracy kryminalnych szybko doszło do ustalenia i zatrzymania mieszkańca powiatu ryckiego, który rośliny wcześniej wysiał.
Badanie biegłego wykazało, że rośliny to tzw. marihuana, której posiadanie jest zabronione. Zatrzymany 46-letni mieszkaniec powiatu ryckiego trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty uprawy konopii innych niż włókniste, mogącej dostarczyć znacznej ilości środka odurzającego. Przyznał się do popełnienia czynu.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi za to kara pozbawienia wolności do lat 8.