fbpx

Ptasia grypa nas nie opuści – należy wpisać ją do kalendarza chorób (wywiad)

Chów nieklatkowy ma wysoki wpływ na wzrost zakażeń ptaków wirusem H5N1. Im bardziej nowoczesna ferma, im nowocześniejsza hodowla, tym to ryzyko jest mniejsze – mówi Paweł Podstawka, przewodniczący Krajowej Federacji Hodowców Drobiu i Producentów Jaj.

Główny Lekarz Weterynarii poinformował o złożeniu do Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt deklaracji o odzyskaniu statusu kraju wolnego od wysoce zjadliwej grypy ptaków (HPAI) u drobiu z dniem 5 kwietnia 2024 roku. Na ile jest to sytuacja stabilna?

Moim zdaniem ta sytuacja w ogóle nie jest stabilna, bo HPAI można wpisać już do kalendarza chorób zwierząt. Dotychczas miało to bezpośredni związek z migracją ptactwa. Wirus jednak przeniósł się na ptactwo niemigrujące a co za tym idzie zagrożenie stało się całoroczne. Przestrzegałbym przed poluzowywaniem zasad bioasekuracji. Wiosną i latem pojawia się sprzedaż objazdowa drobiu, nie objęta jakimikolwiek procedurami weterynaryjnymi co dodatkowo zwiększa ryzyko.

Profesjonalne hodowle mają już HPAI wpisaną w swoje procedury i niezależnie od tego, czy ona występuje czy nie, stosują takie same metody podwyższonej bioasekuracji.

Czy są możliwości stałego zabezpieczenia stad przed wirusem?

W chwili obecnej jedyna potwierdzoną i skuteczną formą zabezpieczenia jest bioasekuracja i szczepionki których stosowanie jest bardzo utrudnione. Dodatkowo występuje bardzo duży opór sieci handlowych, które nie chcą kupować mięsa z drobiu zaszczepionego przeciwko HPAI. Widać to na przykładzie Francji, gdzie wprowadzono kampanię szczepień ptactwa wodnego i tam sieci powiedziały, że taki drób nie będzie sprzedawany w marketach należących do sieci.

Tam zaszczepiono tylko jedną trzecią kaczek, choć skuteczność tej metody została potwierdzona…

Główną przyczyną był właśnie opór sieci handlowych, ponieważ szczepionka podawana jest w formie żywego wirusa a co za tym idzie, nie można odróżnić go w mięsie od potencjalnego zakażenia. Ryzyko pozostało po stronie hodowców, którzy muszą się z tym borykać. Mimo że szczepionki przeciwko wirusom są najskuteczniejszą metodą prewencji w ogóle, to odpowiedzialna branża jaką jest drobiarstwo nie może sobie pozwolić na eksperymenty.

Jeśli nie zastosuje się prewencji, pozostaje zwalczanie skutków zgodnie z procedurą.

Dlaczego sieci nie chcą się na to zgodzić? Obawiają się pozostałości substancji aktywnych w mięsie?

Jak powiedziałem, nie mając pewności, że mięso z drobiu zaszczepionego jest bezpieczne, wybierają drób niezaszczepiony na zasadzie prostej analizy ryzyka. Chów brojlera trwa 6 tygodni. Najwcześniej po 3 tygodniach drób uzyskuje odporność po zaszczepieniu. Szczepionka moim zdaniem ma sens tylko u drobiu, którego cykl życia jest znacznie dłuższy, np. u kur niosek. Branża, która walczy na co dzień z mitami rozsiewanymi przez, nazwijmy ich „zielonymi płaskoziemcami”, nie potrzebuje kolejnej sensacji. Liczy się tylko potwierdzona, skuteczna i w pełni bezpieczna dla ludzi i zwierząt metoda.

Jak duże straty ponoszą hodowcy w Polsce z powodu HPAI?

W tym roku wystąpiło tylko kilka ognisk w trzech gospodarstwach, i objęło to kilkaset sztuk. Ale prawdziwe straty branży nie wynikają z wybicia drobiu znajdującego się w ognisku, bo hodowca jest ubezpieczony. Prawdziwe straty wynikają z przekonania importerów, że polski drób jest zarażony. Są kraje, które uznają regionalizację HPAI w Polsce, ale są takie, które w ogóle nie importują drobiu z Polski, jeśli HPAI występuje w jakimkolwiek regionie. To jest rzeczywisty problem dla branży, bo tracimy rynek, który, nawet jeśli uzyskamy status kraju wolnego od HPAI, trzeba ponownie odzyskać. Trzeba przyznać, że powoli staje się to syzyfową pracą.

Mamy bardzo trudną sytuację – z jednej strony grypa ptaków, z drugiej wojna na Ukrainie i zalanie rynku ich wątpliwej jakości produktami.

Tam nie ma HPAI?

Ostatnie doniesienia służb ukraińskich o fałszowaniu tysięcy świadectw weterynaryjnych produktów rolno-spożywczych w ich kraju nie ułatwia nam zadania, ale potwierdza też wątpliwości, o których mówię od co najmniej 2 lat. Przy tak dużym eksporcie tego, jak się okazuje, nieprzebadanego mięsa, który również wpływa negatywnie na nasz eksport, walka z HPAI i Salmonellą jest dodatkowo utrudniona.

Może śladem służb Wielkiej Brytanii, która za chwilę rozpoczyna na swojej granicy badania fizyczne produktów a nie tylko dokumentów dot. polskiego mięsa, Unia powinna takie same metody przyjąć w stosunku do mięsa ukraińskiego. Nikt w Wielkiej Brytanii nie mówi o odszkodowaniach z budżetu państwa dla firm za przestój na granicy i nieuzasadnioną kontrolę, ważne jest zdrowie klienta.

Czy organizacje międzynarodowe jak International Poultry Council podejmują jakieś działania w sprawie HPAI?

Najczęściej są to działania związane ze szczepionkami i procedurami bioasekuracyjnymi, bo nakazywanie czegokolwiek nie jest domeną organizacji, czy to krajowych czy międzynarodowych. Możemy tylko polecać najlepsze praktyki i wpływać na ewentualne prawodawstwo.

Jaki wpływ na wzrost HPAI ma chów nieklatkowy? Gdy była pandemia COVID-19 uznano, na całym świecie, że najlepszym sposobem przeciwdziałania i zapobiegania zarażeniom jest zamknięcie ludzi w domach…

Wysoki. Dlatego, że chów wolnowybiegowy naraża zwierzęta na kontakt z obcymi gatunkami i może doprowadzić do bardzo szybkiego rozprzestrzeniania się chorób. Kontrargumentem działaczy “prozwierzęcych” jest to, że gdyby nie było tak dużych ferm, to zwierzęta by się nie zarażały. Jak wiemy, nie jest to prawda, ponieważ ogniska HPAI wykryte w tym roku w Polsce stwierdzono w gospodarstwach prowadzących chów przyzagrodowy, gdzie najmniejsza hodowla obejmowała 23 ptaki.

Im bardziej nowoczesna i zorganizowana ferma, im nowocześniejsza hodowla, tym mniejsze ryzyko zarażenia ptaków wirusem H5N1.

McHale - baner - kwiecień 2024
Axial Syngenta baner
Baner webinarium konopie
POZ 2024 - baner

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najpopularniejsze artykuły
NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
[s4u_pp_featured_products per_row="2"]
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.