W setkach tysięcy złotych liczyć będą swoje straty rolnicy z Lubelszczyzny, w których gospodarstwo uderzył piorun. Powstały w wyniku tego zdarzenia pożar zniszczył między innymi maszyny rolnicze.
Nieszczęście wydarzyło się w Cześnikach-Kolonii w powiecie zamojskim. Ogniem było objęte wnętrze budynku w którym znajdowały trzy ciągniki, bus transportowy oraz ładowarka samojezdna, pożar zagrażał też zmagazynowanym przy budynku krzewom oraz sąsiednim obiektom, a realne zagrożenie stwarzała nadpalona konstrukcja dachu budynku.
Przy pomocy dostępnego sprzętu mechanicznego właściciel wyciągnął na zewnątrz busa, a dzięki odważnej postawie jednego ze strażaków zamojskiej jednostki udało się wyjechać na zewnątrz dwoma ciągnikami oraz ładowarką. Przed godz. 22 pożar udało się opanować. Po zawaleniu się dachu prowadzono dogaszanie zarzewi ognia.
W działaniach gaśniczych trwających niespełna 7 godz. zużyto ponad 110 m3 wody, którą dowożono z hydrantu usytuowanego ok. 4 km w miejscowości Niewirków. Spaleniu uległ dach budynku na powierzchni ok. 900 m2. Straty wstępnie oszacowano na 600 tys. zł.