Po krótkotrwałej stabilizacji na dość wysokich poziomach na rynek żywca wołowego powróciły spadki i w części skupów notowane są nieznaczne obniżki cen skupowanego bydła.
Obniżki cen nie są wielkie, ponieważ sięgają kilku do kilkunastu groszy, ale zdaniem analityków w najbliższym czasie mogą być jeszcze kontynuowane ze względu na słabszy popyt i możliwy wzrost uboju krów mlecznych, które częściej trafiają do skupów ze względu na zmniejszającą się opłacalność produkcji mleka. Dodatkowo spowolnienie gospodarcze i spadek dochodów gospodarstw domowych nie sprzyjają wzrostowi konsumpcji wołowiny.
Jednakże w dłuższej perspektywie czasowej ze względu na kurczące się pogłowie u największych unijnych producentów możliwe będą wzrosty cen, choć oczywiście przekonamy się o tym dopiero za jakiś czas. Do końca roku produkcja w Unii ma spaść o 3 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Ceny na dzień 26.10.23 na podstawie ankiety telefonicznej:
W przypadku skupu w wadze żywej obowiązują następujące ceny:
– byki 8,7 – 13,8 zł netto/kg
– jałówki 5,5-13 zł netto/kg
– krowy 5 – 10 zł netto/kg
Za wagę bitą ciepłą WBC skupujący oferują następujące stawki
– byki 18 – 21,3 zł netto/kg
– jałówki 16,8 – 22,1 zł netto/kg
– krowy 13- 18,4 zł netto/ kg
Górne widełki cenowe obowiązują przy dostawach powyżej 5 sztuk i dotyczą bydła ras typowo mięsnych.
Bzdury. Bydła nie ma i nie będzie. Trwa dość szybko postępująca likwidacja gospodarstw . Także ceny będą musiały iść w górę albo zakłady i pośrednicy będą upadać