W nietypowej akcji brali 23 kwietnia udział strażacy z komendy w mazowieckich Łosicach. Dotarło do nich zgłoszenie o 350-kilogramowym byku, który w miejscowości Myszkowice… wpadł do szamba i nie mógł się z niego samodzielnie wydostać.
Przed przybyciem zastępów gospodarz wypompował nieczystości ze zbiornika w celu ułatwienia działań i nie dopuszczenia do utonięcia zwierzęcia. Następnie przy pomocy pił tnących wykonano w betonowym zbiorniku otwór umożliwiający dostęp do byczka i podjęcie próby jego oswobodzenia. Dotarcie do czworonoga było jednak utrudnione ze względu na ciasny i ciemny zbiornik na nieczystości, więc dzięki kreatywności ratowników i dostępnej na miejscu ładowarce teleskopowej stworzono swego rodzaju uprząż skonstruowaną z węży pożarniczych i w ten sposób wyciągnięto zwierzę na powierzchnię. Byk został przekazany lekarzowi weterynarii, który przybył na miejsce zdarzenia.
Paweł Palica