Jedynie do punktu skupu złomu trafić mogą pozostałości po ciągniku, który 3 października spłonął w okolicach mazowieckiego Przasnysza. Z maszyny praktycznie nic nie zostało.
Do pożaru doszło w miejscowości Gadomiec Jędryki (gmina Krzynowłoga Mała), a do działań zadysponowano trzy zastępy straży pożarnej: JRG Przasnysz, OSP KSRG Krzynowłoga Mała i OSP KSRG Rycice. Na uratowanie pojazdu było niestety za późno.
– Jako pierwszy na miejsce pożaru przybył zastęp z Krzynowłogi Małej, który podał 2 prądy gaśnicze wody na palący się ciągnik, który był już objęty całkowicie ogniem – informuje, cytowany przez serwis www.infoprzasnysz.com, kpt. Piotr Kuligowski, rzecznik prasowy komendanta powiatowego PSP w Przasnyszu.
Akcja gaśnicza prowadzona była w ten sposób, by pożar nie rozprzestrzenił się na przyczepę z kukurydzą, która była podpięta do ciągnika. Traktorzyście nic się nie stało, straty jednak, jak widać na zdjęciu, będą duże.