Rozpoczęte w poniedziałek odbicie giełdowe na rynku pszenicy było wczoraj kontynuowane, a rzepak kolejny już dzień koryguje wcześniejsze wzrosty.
Ceny pszenicy na Matif nadal rosły we wtorek i grudniowe kontrakty terminowe wzrosły o 3,75 EUR do 253,50 EUR/t. Także w Chicago kontrakty grudniowe odnotowały wzrost o 0,5 centa do 681,5 centów/buszel (228,50 EUR/t).
Analitycy wskazują, że jednym z czynników wspierających wzrost jest sytuacja na Morzu Czarnym, a z drugiej strony wczorajszy dzień pokazał, że liderem cenowym pozostaje rosyjska pszenica. Egipt ogłosił wczoraj, że kupił w międzynarodowym przetargu 235 tys. ton rosyjskiej pszenicy. Zakup obejmował 175 tys. ton z dostawą w dniach 15-30 września i 60 tys. ton z dostawą w dniach 1-15 października. Ceny wahały się od 262 do 265 USD (od 239,70 do 241,40 EUR/t). W przetargu wzięło udział tylko czterech dealerów. Przyczyną niechęci mogą być wydłużone terminy płatności w stosunku do poprzednich przetargów oraz obawy związane z ograniczeniem ruchu żeglugi cywilnej na Morzu Czarnym.
Dodatkowym czynnikiem wspierającym wzrosty jest to, że w dużej części UE opady deszczu utrudniają prace żniwne i zwiększają obawy o utratę jakości . Również na Ukrainie niesprzyjające warunki pogodowe mogą sprawić, że wysokiej jakości pszenicy będzie mniej. Ukraińska Rada Rolnicza obawia się, że udział pszenicy przeznaczonej na przemiał może spaść z 70% w poprzednich latach do 40% . Głównym problemem jest niska zawartość białka .
Tak dobrej passy nie ma natomiast kukurydza, której notowania w Chicago po dłuższych spadkach wzrosły w Chicago zaledwie o 3 centy i zamknęły się na poziomie 498,75 centów/buszel (179 EUR/t). Również w Europie na Matif ruch na rynku kukurydzy był niewielki i listopadowy kontrakt zakończył dzień bez zmian na poziomie 229 EUR/t.
Wpływ na taką sytuację mają ostatnie opady deszczu i korzystne prognozy pogody w Pasie Kukurydzy w USA. Również w Europie po ostatnich opadach poprawia się sytuacja upraw, dodatkowo duża podaż z Brazylii nadal stanowi obciążenie dla rynku światowego.
Także w przypadku rzepaku nie można mówić o dobrym zakończeniu wtorkowych notowań. Na Matif kontynuował on rozpoczętą w poniedziałek korektę i kontrakt listopadowy zakończył się spadkiem o 2,50 EUR do poziomu 463,75 EUR/t. Z kolei soja odnotowała niewielkie zyski w Chicago po poniedziałkowych dużych stratach. Kontrakt listopadowy odnotował wzrost o 4 centy do 1306 centów/buszel (438 EUR/t).
Źródło: Kaack