Klej do glazury Atlasa, zwany klejem OK, który przed dwudziestu laty zrewolucjonizował rynek zapraw budowlanych w Polsce, przeszedł na zasłużoną emeryturę. Jego następca występuje w nowych szatach. Niebieskich.
– Nasz KLEJ OK przeszedł całkowitą metamorfozę. Dotyczy to zarówno jego właściwości, jak i opakowania. Uznaliśmy, że wyprodukowanie 3 milionów ton zaprawy jest wystarczającym powodem do zmiany receptury. I mimo że wyrób ten zbudował polski rynek nowoczesnych zapraw klejących do płytek ceramicznych, to jednak dzisiejsze wymagania klientów są inne od tych sprzed dwudziestu, czy dziesięciu lat – mówi Henryk Siodmok, prezes Grupy Atlas. – To tak, jak z telefonami komórkowymi. Te sprzed lat były ogromne i mało gdzie był zasięg, dzisiejsze mieszczą się w dłoni i spełniają wiele innych dodatkowych funkcji.
Przy opracowywaniu nowej receptury kleju specjaliści Atlasa zaprosili do współpracy grupę glazurników, członków Polskiego Zrzeszenia Płytkarzy. Najpierw poproszono ich o określenie tych parametrów, które – ich zdaniem – są najważniejsze w pracy z klejem do płytek ceramicznych. Za najbardziej istotne uznali: rozrabianie, osuwanie się płytki, konsystencję i korygowalność, nakładanie oraz przyczepność. Potem było wiele kolejnych konsultacji i prób. Dzisiaj glazurnicy chwalą nowy klej, pieszczotliwie nazywając go masełkiem”.
– Atlas jest naszym największym partnerem na rynku, ale konkurencja nie śpi – mówi Jarosław Węgrecki, dyrektor łódzkiego oddziału firmy AB Bechcicki, dużego dystrybutora materiałów budowlanych. – Pojawia się dużo mniejszych, lokalnych firm, a ich działalność, wiadomo, odbija się na głównym graczu. Od połowy marca widać ożywienie na rynku inwestycyjnym i indywidualnym. Co tu dużo gadać, Atlas chce wyprzedzić konkurencję, my chcemy wyprzedzić swoją. Jeżeli utrzyma dobrą cenę, to może nieźle na rynku namieszać.
17 maja ruszyła telewizyjna kampania reklamowa “niebieskiego” kleju. Występują w niej prawdziwi glazurnicy, ci którzy testowali nową zaprawę. Być może dlatego są tak przekonujący.
Źródło: ATLAS
“