Jak informuje dzisiejsza Rzeczpospolita, Polska przekroczyła przyznane limity dopłat do buraków cukrowych. Oznacza to, że rolnicy będą musieli zwrócić pieniądze. ARiMR próbuje ratować sytuację.
Na dopłaty cukrowe czeka jeszcze kilka tysięcy rolników, a Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie ma już na ten cele pieniędzy. Zostaje pożyczka, od Skarbu Państwa. Według szacunków 8,5 mln zł, ale zdaniem Rz” kwota ta będzie musiała być dwukrotnie większa. Pieniądze zostaną wypłacone rolnikom, którzy czekają w kolejce po dopłaty “cukrowe”. Sprawa nie jest jednak taka prosta. Trzeba wyłapać nieuczciwych rolników, którzy wymusili dopłaty i odzyskać je. Jeśli jednak Agencji nie uda się zebrać kwoty, którą wypłaci ponad kopertę finansową, to konsekwencje będą musieli ponieść wszyscy rolnicy.
– Zgodnie z przepisami wspólnotowymi kwota wypłacona ponad kopertę finansową musi być zwrócona – powiedział Radosław Iwański, rzecznik ARiMR.
Agencja za zaistniałą sytuację obwinia Krajowy Związek Plantatorów Buraka Cukrowego. To po jego interwencji stawka dopłat do tony buraka cukrowego została zwiększona z 33 zł do ok. 34 zł (szacowana ilość buraka cukrowego kwalifikującego się do dopłat wynosiła 12 mln ton).
Kazimierz Kobza, dyrektor KZPBC, na łamach “Rz”” zapowiedział, że plantatorzy nie pozwolą odebrać sobie dopłat. Jeśli dojdzie do takiej sytuacji, Związek zapowiada strajki.
UE przyznała Polsce w ramach koperty finansowej dopłat do buraka cukrowego 99 mln euro. Miało to straczyć dla 11,5 mln ton buraków. Plantatorzy zadeklarowali jednak więcej.
Źródło: Rzeczpospolita, 21.06.2007
Opr. MS
“
