Od stycznia br., Rosja wprowadziła ograniczenia w imporcie mięsa wieprzowego dla 20 zakładów przetwórczych z USA. Powodem takiej decyzji było wykrycie pozostałości antybiotyków w mięsie. Nie lada kłopoty mają również amerykańscy dostawcy drobiu. Wraz z wdrożeniem nowego prawa, zabraniającego używania chloru jako środka antybakteryjnego, Rosjanie również dla nich stworzyli ograniczenia.
Według informacji przekazanych od amerykańskiej ambasady w Rosji, w wieprzowinie pochodzącej z USA wykryto pozostałości antybiotyków, a zgodnie z obowiązującym prawem zdrowotnym takie mięso nie może być dopuszczone na rynek rosyjski. To może być bolesny cios w producentów świń w USA. Rosja jest bowiem czwartym największym rynkiem zbytu amerykańskiej wieprzowiny, a 18% importowanego przez Rosję mięsa wieprzowego pochodzi właśnie z USA.
Negatywne skutki, mogą również wywrzeć wprowadzone bariery w handlu drobiem. Przełamanie rosyjskich barier w imporcie amerykańskiego drobiu wiąże się bowiem ze znacznym podniesieniem kosztów produkcji drobiu z przeznaczeniem na ten rynek. Warto dodać, że ponad 1/6 konsumowanego w Rosji mięsa drobiowego pochodzi z USA.