Wyjątkowo ciepły luty spowodował rozpoczęcie wegetacji ozimin. W lutym w wielu rejonach kraju, program azotanowy pozwalał na stosowanie pierwszej dawki azotu. Jednak występujące od tygodni opady deszczu ograniczyły miejscami możliwość wysiewu nawozu. W jaki sposób obecne warunki wilgotnościowe wpływają na stosowanie nawozów?
Lokalnie na polach można już zauważyć ciągniki z rozsiewaczami, ale w wielu miejscach, gdzie zalega woda, przeprowadzanie zabiegów nawożenia jest niemożliwe. Wysoka jak na luty temperatura, a w konsekwencji brak przymrozków również nie sprzyja pracom polowym.
W myśl ustawy o nawozach i nawożeniu z Dz. U. 2020 poz. 796, zabrania się stosowania nawozów na glebach zamarzniętych, zalanych wodą, nasyconych wodą, pokrytych śniegiem. Za glebę zamarzniętą jednak nie uznaje się gleby, która rozmarza co najmniej powierzchniowo w ciągu dnia. W prognozach pogody nie są przewidywane ujemne temperatury, co wyklucza wysiew nawozów po wystąpieniu przymrozków.
Uwilgotnienie gleby warunkiem wjazdu w pole
W związku z ruszeniem wegetacji upraw, rolnicy zacierają ręce w oczekiwaniu na podanie azotu na pierwszą dawkę. Przed przystąpieniem do zabiegu w bieżącym roku, należy szczególnie wziąć pod uwagę warunki wilgotnościowe jakich doświadczamy na polach.
Na plantacjach, gdzie zastoje wodne występują wyłącznie miejscami, zabieg nawożenia należy wykonać z pominięciem danej części pola. Z kolei, gdy woda zalega na całej powierzchni uprawy, z wjazdem na pole trzeba jeszcze poczekać. W tym przypadku istnieje ryzyko ugrzęźnięcia oraz powstawania kolein na polach.
Nawożenie a woda
Nawożenie mineralne jest skuteczne w warunkach optymalnego uwilgotnienia gleby. Granulki nawozu są rozpuszczalne w roztworze glebowym, a zawarte w nich składniki pokarmowe stają się dostępne dla roślin, pod warunkiem ich kumulacji w zasięgu systemu korzeniowego. Szybkość pobrania składnika z nawozu, uzależniona jest również od rozpuszczalności samego związku chemicznego, który jest w nim zawarty.
Nadmierna ilość wody w roztworze glebowym może powodować wymywanie pierwiastków w głębsze warstwy gleby, niedostępne dla roślin. Z kolei intensywne nawożenie powoduje akumulację składników odżywczych, które w większej ilości słabiej są wiązane w glebie i w konsekwencji, również są narażone na ten proces. Do najbardziej narażonych na wymywanie należą azotany, siarczany oraz magnez, najmniej fosfor.
Duża ilość opadów może powodować występowanie erozji wodnych czy spływu powierzchniowego, zubożając przy tym glebę w składniki pokarmowe. Fosfor jest składnikiem, który może zostać utracony w procesie spływania po powierzchni pola, dlatego zaleca się wymieszać nawóz z zawartością tego pierwiastka z glebą.
Na glebach piaszczystych charakteryzujących się małymi zdolnościami sorpcyjnymi, woda pionowo przesiąka w głąb profilu glebowego wraz ze składnikami pokarmowymi. Stąd na różnych typach gleb, kumulacja składników pokarmowych na poziomie dostępnym dla roślin, warunkowana jest zdolnością gromadzenia wody dla danej gleby.
Straty składników, w zależności od rodzaju gleby, niekoniecznie są nieodwracalne. Zjawisko podsiąku kapilarnego powoduje przemieszczanie się wody z głębszych warstw do powierzchni gleby, wraz z jonami składników pokarmowych. W przypadku fosforu czy potasu, które słabo przemieszczają się w glebie, zjawisko to nierzadko występuje.
Należy zaznaczyć, że zabiegi nawożenia mineralnego w przypadku wysokiego uwilgotnienia gleby, są ściśle związane z warunkami siedliskowymi, potrzebami pokarmowymi uprawianego gatunku oraz z poziomem nawożenia na danym polu.
Najważniejsze to uregulowanie stosunków wodno-powietrznych
Błędnym myśleniem jest, że zastoiska wodne spowodowane są wyłącznie zbyt obfitymi opadami deszczu. Problem leży głębiej, i to dosłownie. Aby uniknąć powstawania zastoisk wodnych, należy przede wszystkim zadbać o poprawną strukturę gleby oraz uporządkować jej stosunki wodno-powietrzne. Do najważniejszych zabiegów podnoszących kondycję gleby należą: wprowadzenie materii organicznej do gleby, stosowanie nawozów naturalnych, przeprowadzanie odpowiednich zabiegów uprawowych, wapnowanie gleb czy odpowiednio ułożony płodozmian. Niestety proces ten jest długotrwały i może potrwać nawet kilka lat.