Co roku na polski rynek wprowadza się do obrotu 40 tysięcy ton środków ochrony roślin. Wśród nich coraz więcej jest fałszywek. Jaki to stanowi procent ogólnej wartości, dokładnie nie wie nikt. 7 tysięcy zeszłorocznych kontroli w oficjalnych punktach sprzedaży niczego nie wykryły. Ale jest też czarny rynek”. N”
Główny Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa informuje, że od dwóch lat obserwuje się zjawisko wprowadzania do obrotu – poza oficjalną siecią sprzedaży środków – niewiadomego pochodzenia środków ochrony roślin.
Ten poza oficjalny obrót to na przykład coraz częściej spotykane ogłoszenia o sprzedaży wyjątkowo tanich środków ochrony roślin w Internecie. Eksperci przestrzegają jednak przed takimi okazjami”. Zamiast ochrony roślin można bowiem doprowadzić do ich zniszczenia. Do walki z fałszywkami poważniej przystąpiła także prokuratura i policja. Jeszcze do niedawna traktowano to jako sfałszowanie znaku towarowego i bardzo często umarzano takie postępowania. Teraz zmieniono kwalifikacje czynu.
A to oznacza, że karą może być nawet 8 lat więzienia.
na podst. tvp rolna
“