Wciąż nie wiadomo, czy znajdą się środki na kolejny nabór w ramach rent strukturalnych. Ministerstwo rolnictwa czeka w tej sprawie na decyzję Komisji Europejskiej (KE). W latach 2004-06 z działania tego skorzystało 56 tysięcy rolników. W nowym PROW nabory organizowano już dwukrotnie. Do tej pory przyjęto 16 tys. wniosków. N
Zdaniem ministra rolnictwa, brak pieniędzy na niektóre działania, w tym renty strukturalne, to efekt złego podziału środków na PROW 2007-13 jakiego dokonano w 2007 roku.
– Wydzielono środki pomiędzy 4 osie i 22 zadania. Powiem szczerze, żeby przyszło mi wtedy to dzielić działań byłoby 8 a nie 22. W wyniku takiego podziału na takie programy jak gospodarstwa niskotowarowe i renty, podział alokacji jest wyczerpany. Żebyśmy mogli obsłużyć wnioski już złożone na te działanie, nie możemy ogłosić kolejnych naborów – powiedział redakcji Wrp.pl M. Sawicki.
W ubiegłym roku resort rolnictwa wystąpił o dodatkowe 600 mln euro na renty strukturalne. Pieniądze miały być przesunięte z programu przeznaczonego na inwestycję w przedsiębiorstwach.
– Oskarżono nas wtedy, że zabiera się środki z inwestycji w rozwój przedsiębiorstw na socjalne renty- wspomina Minister.
Finalnie do KE trafił wniosek o przesunięcie 350 mln euro. Bez zgody Brukseli Polska nie może rozpocząć kolejnego naboru na to działanie.
Renty strukturalne to działanie, które ma na celu obniżenie średniego wieku osób prowadzących działalność rolniczą. Ma też zapewnić dochód rolnikom, którzy zrezygnują z prowadzanie tej działalności w wieku przedemerytalnym. W zamian za przekazanie gospodarstwa rolnego, beneficjent może otrzymywać ok. 900 zł miesięcznie najdłużej przez 10 lat, do czasu przejścia na emeryturę w KRUS.
