Wywiad z Panią Jolantą Kozakiewicz, dyrektor zarządzającą firmy Thegra Poland, jednej z największych w Polsce firm zajmujących się masowym handlem produktów rolno-spożywczych.
– Jak Pani ocenia wyniki finansowe firmy z pierwszego półrocza roku 2008 i 2009.
Te z 2008 są trochę lepsze – ale generalnie nie narzekamy. Pomimo trudniejszego rynku w tym roku udaje się nam generować zadowalające zyski. Branża rolna nie odczuwa jeszcze skutków kryzysu. Produkcja żywności w każdym czasie ma szanse się obronić.
– Które produkty z Państwa oferty cieszą się największym powodzeniem, czy sytuacja w gospodarce ma wpływ na sprzedaż poszczególnych produktów?
Zwykle największym powodzeniem cieszą się towary najtańsze w danym przedziale czasowym, takie, które mogą zastąpić inne, droższe komponenty bez szkody dla jakości produktu finalnego. Przykładem jest śruta sojowa, podstawowy składnik białkowy w produkcji pasz, towar stosunkowo drogi, podlegający dużym wahaniom cenowym, a dodatkowo produkowany z modyfikowanych genetycznie ziaren soi – poszukuje się teraz intensywnie jego zamienników, którymi mogą być nasze rodzime rośliny motylkowe lub też importowana przez naszą firmę śruta arachidowa. Polski przemysł paszowy wciąż dość tradycyjnie podchodzi do produkcji mieszanek paszowych, dlatego też w naszej ofercie przeważają sprawdzone komponenty, jak zboża czy też śruty białkowe. Zauważamy jednak już symptomy zmian w podejściu do produkcji – coraz częściej klienci pytają o ekspeler palmowy, śrutę słonecznikową czy też arachidową. Staramy się sprowadzać różnego rodzaju mączki jako źródło łatwostrawnego białka. Nasza oferta jest wciąż poszerzana. Korzystamy tutaj z podpowiedzi i doświadczeń naszych kolegów z Holandii i Danii, w których to krajach z powodzeniem stosuje się najróżniejsze egzotyczne komponenty
– Czy kryzys spowodował zmiany w Państwa ofercie?
W zasadzie nie, ciągle handlujemy naszym podstawowym asortymentem, ale staramy się wprowadzać nowe produkty związane z rolnictwem, jak nawozy czy też biomasa.
– Czy w związku z kryzysem pojawiły się problemy z płatnościami ze strony klientów?
Na razie nie. Jest to związane z procedurami obowiązującymi w firmie, które wymuszają standardy oceny klienta i tym samym zapobiegają stratom z tytułu niewypłacalności. Jesteśmy jednak czujni i zdajemy sobie sprawę, iż nawet najlepsze metody sprawdzania wypłacalności klienta mogą zawieść.
Czy Thegra Poland straciła klientów w związku z kryzysem?
Mamy stałe grono klientów, ale wciąż poszukujemy nowych. Specyfika naszej branży pomaga – żywność jest tym towarem, który w zasadzie opiera się kryzysom.
– Czy planują Państwo ułatwienia związane z płatnościami dla klientów (wydłużenie terminów płatności, promocje)?
Nasi stali klienci otrzymują wydłużone terminy płatności. Staramy się dbać o klientów oferując im najlepszy możliwy serwis, informując ich o prognozach cenowych, starając się doradzać im zgodnie z naszą najlepszą wiedzą. Oczywiście klient podejmuje decyzje sam, jednakże zawsze może liczyć na nasze zdanie na temat sytuacji rynkowej
– Czy Thegra Poland planuje jakieś oszczędności związane z działaniem firmy, np. w logistyce? Czy może planuje inwestycje w związku z prognozami końca spowolnienia gospodarczego?
Staramy się prowadzić racjonalną gospodarkę kosztową w całej firmie, również w logistyce, która jest często ważącym elementem transakcji. Nasi handlowcy penetrując rynek wybierają najlepsze oferty przewoźników, co pozwala na zmniejszenie kosztów dostarczonego towaru do klienta.
Myślimy też o nowych inwestycjach, ale na tym etapie to jeszcze nic konkretnego.
– Jak duży wpływ ma kryzys na rolników i ich płynność finansową?
Cykle koniunkturalne w branży żywnościowej wpływają znacząco na kondycję gospodarstw rolnych i wszelkiego rodzaju przetwórstwa rolno-spożywczego. Ceny rynkowe żywca produkowanego przez firmy z branży wpływają bezpośrednio na zapotrzebowanie na surowiec do produkcji pasz, decydują też o zwiększeniu bądź zmniejszeniu produkcji roślinnej. To bardzo skomplikowana sprawa, ale generalnie sądzę, iż kryzys jeszcze nie dotknął w dotkliwy sposób rolników.
– Czy rzeczywiście można powiedzieć, że Polska należy do klubu państw platynowych”?
Zostaliśmy zaliczeni do grona klubu krajów platynowych tzn. takich, które mają solidne podstawy gospodarcze, w związku z czym są najmniej narażone na kryzys. Ale jak wiadomo, sytuacja rozwija się dynamicznie – do tego zacnego grona zliczono nas w kwietniu, teraz, w sierpniu wiemy już o pogłębiającym się deficycie budżetowym i opinie ekonomistów nie są tak optymistyczne. Czas pokaże, co się wydarzy – moim zdaniem należy być ostrożnym na każdym etapie procesów gospodarczych, uważnie obserwować i analizować rynek, kondycję branży. Teraz, w okresie letnim, rynek przygotowuje się do nowych zbiorów i tradycyjnie spowalnia. Jego prawdziwą kondycję poznamy jesienią, po zbiorach zbóż i rzepaku.
Informacje dodatkowe:
Thegra Poland zajmuje się handlem masowymi towarami rolno-spożywczymi. Spółka powstała w 1999 roku. Jej głównym udziałowcem był wówczas holenderski holding rodziny Theeuwes z siedzibą w Tilburgu, firma działająca na rynku artykułów rolno-spożywczych od 1900 roku. Obecnie obroty firmy plasują ją w pierwszym tysiącu największych przedsiębiorstw w Polsce oraz w pierwszej dziesiątce firm działających na rynku towarów rolnych. Firma zaopatruje polskie młyny, mieszalnie pasz oraz zakłady przemysłu tłuszczowego dostarczając im niezbędne komponenty do produkcji mąk, mieszanek paszowych oraz produktów na bazie olejów. Od 2007 roku głównym udziałowcem spółki stał się Thegra-Tracomex Holding, firma powstała poprzez fuzję poprzedniego głównego udziałowca – Theeuwes Holding – oraz holenderskiej firmy handlowej Tracomex.
“
