Podlaska Izba Rolnicza chce zwiększenie bezpłatnego limitu zużycia wody w rolnictwie.
W obecnej sytuacji w ocenie samorządu rolniczego problem z niedoborem wody wpływa znacząco na obniżenie opłacalności zarówno w produkcji roślinnej, jak i zwierzęcej.
Ustawowy limit poboru wody w ilości nieprzekraczającej średniorocznie 5 m sześciennych na dobę bywa niewystarczający.
– Woda jako podstawowy czynnik niezbędny w produkcji rolniczej powinna być nieodpłatna, szczególnie dla tych rolników którzy z własnych środków inwestują w zbiorniki retencyjne – mówi Grzegorz Leszczyński, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej.