fbpx

Znaleziony skarb podczas prac polowych. Na co może liczyć polski rolnik?

Rolnik, który znajdzie na swoim polu cenny zabytek może otrzymać nagrodę. Nie może takiego zabytku zatrzymać.

Baner Kuhn

Wszystkie znaleziska archeologiczne stają się własnością Skarbu Państwa. Mówi o tym Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami z 2003 roku (Dz.U. 2003 Nr 162 poz. 1568 z późn. zm.). Zgodnie z definicją zabytkiem archeologicznym jest każdy ślad działalności człowieka znajdujący się w ziemi lub pod wodą, którego zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową, a którego rozpoznanie może odbywać się przede wszystkim w toku badań archeologicznych.

Prawo przewiduje wynagrodzenie dla znalazcy

Jeśli podczas prac polowych rolnik natrafi na skarb i poinformuje o tym wojewódzkiego konserwatora zabytków, może otrzymać nagrodę pieniężną. Jej wysokość zależy od wartości odkrycia, jego znaczenia historycznego oraz okoliczności zgłoszenia. Choć decyzję o przyznaniu nagrody podejmuje konserwator, jest to sposób na docenienie uczciwego postępowania.

W Polsce poszukiwanie skarbu w Polsce, zwłaszcza z użyciem wykrywaczy metali, wymaga wcześniejszego pozwolenia od konserwatora zabytków. Rolnicy, którzy przypadkowo odkryją cenne przedmioty i zgłoszą je zgodnie z przepisami, mogą nie tylko uniknąć ewentualnych problemów prawnych, ale także stać się częścią ochrony narodowego dziedzictwa. Taka postawa daje szansę na uzyskanie nagrody, która jest formą podziękowania za współpracę w zabezpieczeniu skarbu dla przyszłych pokoleń.

O znalezieniu cennego zabytku na polu przez brytyjskiego rolnika w Somerset w Anglii, informują tamtejsze media. To normańskie monety o wartości 4,3 mln funtów z XI w. Zgodnie z brytyjskim prawem osoby, które znajdą skarb na polach rolników, mają obowiązek zgłosić odkrycie władzom. Właściciel ziemi otrzyma część pieniędzy z ich sprzedaży do muzeum. Zysk z takiej transakcji dzielony jest pomiędzy znalazców oraz właściciela ziemi, na której dokonano odkrycia.

Baner Kioti
SDF baner
Baner McHale
Baner Kuhn

17 KOMENTARZE

  1. SKARB PAŃSTWA…

    Co to jest ,SKARB PAŃSTWA?’.

    COKOLWIEK BY TO NIE BYŁO NIE OZNACZA NIC BEZ LUDNOŚCI ZAMIESZKUJĄCEJ teren Państwa.
    Pojęcie to, zatem ma znaczenie tylko wtedy, gdy zamieszkują w danym miejscu ludzie.

    Zatem Skarb Państwa to również ,ja, i do mojej dyspozycji powinny należeć znalezione złote monety.
    Skarb Państwa to nie RZĄD, który wprowadza sobie tego typu przepisy, ponieważ rządy się zmieniają a ludzie nadal ten teren zamieszkują.

    No może tak:

    JEŻELI JA ZNAJDĘ 1000 starych austriackich złotych monet to muszę zgłosić to konserwatorowi zabytków bo inaczej będą nazwany złodziejem jak monety sobie wezmę. Jeżeli natomiast oddam złote monety a konserwator zabytków nie odda ich austriakom, to złodziejem nazwany nie będzie tylko ochroniarzem dóbr historii.

    Zatem mamy tutaj teoretycznie dwóch złodziei, z których jednego chroni ustawa a drugiemu ustawa wyznacza karę. I Wy się potem dziwicie, że ludzie Was nie lubią? Przecież pracownicy danego muzeum będą dostawać dotacje i prowizje i… wyższe wypłaty tylko dlatego, że dany Kowalski to odkrył a sam Kowalski może….. może dostanie same ochłapy. Przyjmując, że mu jeszcze nie rozwalą domu…

  2. Tak zwani profesjonalni archeolodzy to najwięksi złodzieje. Dodatkowo jeszcze jak to złodzieje nie znoszą konkurencji. W nagrodę za znalezienie czegokolwiek na swojej ziemi masz konfiskatę przedmiotu, przeszukanie domu, kradzież przez służby państwowe rodzinnych staroci i sprawę sądąwą.

  3. Chodzi o to aby chodzącym z wykrywaczem udowodnić przestępstwo, bo znajdki jakie znajdzie na polu nie mają dla konserwatora praktycznie znaczenia, duże znaczenie ma rewizja w domu , bo wszystkie starocie zabytki pamiątki rodzinne są konfiskowane podczas rewizji, na które nie ma oczywiście dokumentów o pochodzeniu . Tak właśnie ograbia się Polaków z pamiątek rodzinnych, Dlatego prawo o poszukiwaniach zabytków długo zostanie w obecnej formie, To konserwatorzy zabytków robią biznes a nie drobni poszukiwacze monetek na polu rolnym.

  4. Nasze bandyckie prawo wsadzi chłopa za niszczenie i kradzież zabytków. Co byś nie znalazł i gdzie to jest to złodziejskiego Państwa Polskiego, prawo silniejszego. Tu nie ma prawa jest tylko jedno nie twoje, .

  5. Rolnik co najwyżej zostanie bez pola na parę lat, a jako dodatkową atrakcję zafundują mu rewizję o 6 rano ,bo może coś sobie schował. A nagrodę, premię czy co tam dostanie pan archeolog za odnalezienie bezcennych skarbów kultury. I w związku z tym większość tego co ludzie znajdą zostaje gdzie było albo upłynniane jest w drugim obiegu. Zamiast wzbogacać jakieś muzeum.

  6. Kara za chodzenie z wykrywaczem i wykopywanie nawet na polu ornym , dobrze że rolników za oranie nie karają bo przecież niszczą stanowiska archeologiczne.

  7. W GB prawo mówi że znalezisko należy do znalazcy i właściciela terenu, po połowie. A archeolog kataloguje, wycenia i oddaje znajdki. Muzeum zaś może uzyskać prawo do pierwokupu. W Polsce natomiast nadal komujistyczna ustawa i uznaniowe widzimi się lokalnych wkz. Rzekomemu rolnikowi z wyoranym skarbem to najwyżej zablokują pole na 3 lata na ewentualne badania, a w nagrodę dostanie dyplom albo i to nie.

  8. Przez takie prawo w naszym kraju dużo ginie bezpowrotnie zabytków, dzieł sztuki,i wiele innych.
    Dlaczego otóż gdyby każdy znalazca mógł sam rozporządzać znaleziskiem napewno nie zniszczyłby tego ale za jakąś opłatą oddał do muzeum lub historii Polski i kraju
    Czas najwyższy zmian w tym

  9. Stare przysłowie brzmi:jak na twoim polu znajdą mery jeyn to twoja, jak ropę to państwowa,,,,,przepraszam nie wiem jak się piszę JEYN 😅

  10. Głupie prawo bo zabytkami zarządza głupia osoba w Anglii się da a u tu nie uwielbiają nas karać za wszystko znajdziesz kara i tak ze wszystkim,może kiedyś to się zmieni …..

  11. I dlatego ze względu na idiotyczne prawo, mające swoje korzenie w komunie, wiele znalezisk, czy tęż skarbów ginie poza granicami naszego kraju

  12. Zawsze rolnik ,,może” dostać nagrodę, tylko jak często tak naprawdę dostaje? Dlaczego nie może być jak u Brytyjczyków, gdzie państwo wypłaca rolnikowi ekwiwalent?

ZOSTAW KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Najpopularniejsze posty

None found

Najpopularniejsze artykuły

None found

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI
INNE ARTYKUŁY AUTORA




ARTYKUŁY POWIĄZANE (TAG)

NAJNOWSZE KOMENTARZE

Newsletter

Zapisz się do Rolniczego Newslettera WRP.pl, aby otrzymywać informacje o tym co aktualnie najważniejsze w krajowym i zagranicznym rolnictwie.