Gnatarz rzepakowiec, żerujący na liściach jest w stanie w zaledwie 3-5 dni „ogołocić” gorczycę czy rzepak powodując tzw. gołożery.
Najczęściej pojawia się lokalnie i nie we wszystkich sezonach, ale za to jak już się pojawi to występuje masowo. Kluczem do uniknięcia dewastacji plantacji jest regularna jej lustracja, a w razie wystąpienia gnatarza, szybka reakcja w postaci oprysku insektycydowego.
Próg ekonomicznej szkodliwości
O potrzebie chemicznego zwalczania gnatarza rzepakowca decyduje lustracja i przekroczenie przez tego szkodnika jego ekonomicznego progu szkodliwości. Progi szkodliwości wyznacza się poprzez przeanalizowanie wpływu nasilenia szkodliwego agrofaga na wysokość plonu rośliny uprawnej (wartość obniżonego plonu równa się kosztom zastosowanej metody ochrony). Czyli ekonomiczny próg szkodliwości jest to takie nasilenie agrofagów, po przekroczeniu, którego następuje znaczące obniżenie plonu rośliny uprawnej.
W okresie wczesnojesiennym czyli w połowie czy pod koniec września, próg ekonomicznej szkodliwości dla gnatarza (II pokolenie) wynosi 1 larwa na roślinę rzepaku czy gorczycy. Natomiast w okresie wiosennym czyli w III dekadzie maja i I dekadzie czerwca (I pokolenie gnatarza), próg ekonomicznej szkodliwości dla tego szkodnika, wynosi 3-4 larwy na roślinie rzepaku.
Zwalczanie insektycydem
Najwięcej insektycydów (11 preparatów) zarejestrowanych jest do ochrony plantacji rzepaku, natomiast do zwalczania gnatarza w gorczycy zarejestrowany jest obecnie tylko 1 preparat.
Do ochrony plantacji rzepaku przed gnatarzem, plantator ma do dyspozycji 2 s.cz., tj. lambda-cyhalotryna (np. Karate Zeon 050 CS i Topgun 050 CS w dawce 0,12-0,15 l/ha) i deltametryna (np. Decis Expert 100 EC w dawce 0,075 l/ha, Decis Mega 50 EW i Delta 50 EW w dawce 0,15 l/ha), które należą do grupy pyretroidów.
Działanie pyretroidów na gnatarza rzepakowca, przebiega kontaktowo i żołądkowo, a na roślinie ich działanie następuje powierzchniowo. Efektywność tej grupy insektycydów jest bardzo wysoka (ponad 98%), jednak posiadają jeden „mały” mankament, a mianowicie należy je stosować w temperaturze powietrza nie przekraczajacej 200C, co nie jest takie łatwe w szczególności w ostatnich latach, kiedy to temperatura powietrza, jeszcze wieczorem może utrzymywać się niekiedy na poziomie 20-220C.
Rozwiązaniem „problemu temperaturowego” może być zastosowanie s.cz. acetamipryd (np. Aceptir 200 SE, Apis 200 SE i Los Ovados 200 SE w dawce 0,25 l/ha + adiuwant Asystent+ lub Silitop w dawce 0,1 l/ha), związku z grupy pochodnych neonikotynoidów. Preparaty te w odniesieniu do gnatarza, wykazują się działaniem kontaktowym i żołądkowym. Natomiast na roślinie działają powierzchniowo, wgłębnie i systemicznie i co najważniejsze ich skuteczność nie jest powiązana ze zmiennymi warunkami termicznymi, gdyż równie efektywnie zwalczają tego szkodnika w temperaturze powietrza przekraczającej znacznie 20°C.
Ponadto do dyspozycji plantatora znajdują się jeszcze 3 insektycydy (Inazuma 130 WG, Inpower 130 WG i Nepal 130 WG w dawce 0,25-0,30 kg/ha), które zawierają w swoim składzie dwie s.cz., należące do grupy neonikotynoidów (acetamipryd) oraz do grupy pyretroidów (lambda-cyhalotryna). Działanie tych preparatów w odniesieniu do gnatarza, odbywa się kontaktowo i żołądkowo. Natomiast na roślinie działają powierzchniowo, wgłębnie i systemicznie. Te trzy insektycydy, odznaczają się najwyższą skutecznością działania w zakresie temperatury powietrza pomiędzy 5°C a 20°C.
Natomiast do ochrony plantacji gorczycy, plantator posiada do dyspozycji tylko 1 s.cz., a mianowicie deltametrynę (Decis Expert 100 EC), który może zastosować w maksymalnej zalecanej dawce 0,075 l/ha.
Pamiętajmy, że zabieg insektycydowy aby był skuteczny musi być wykonany jak najwcześniej czyli najlepiej tuz po zaobserwowaniu żerowania pierwszych larw gnatarza w okresie ich usadowienia się na dolnej stronie blaszki liściowej gorczycy czy rzepaku.
Profilaktyka czyli zapobieganie
Stare porzekadło powiada, że lepiej zapobiegać niż leczyć (zwalczać). I to jest rzeczywiście prawda. W przypadku gnatarza rzepakowca rozwiązaniem, które dobrze się sprawdza jest izolacja przestrzenna upraw rzepaku od innych plantacji roślin kapustnych. Nie do przecenienia jest również właściwa agrotechnika polegająca na odpowiednim zaplanowaniu płodozmianu i przeprowadzeniu zmianowania.
Przez pojęcie zmianowania rozumiemy rozłożone w czasie następowanie po sobie różnych roślin uprawnych na tym samym areale z uwzględnieniem ich wymagań siedliskowych. Natomiast zmianowanie zaplanowane z góry na szereg lat (minimum 4 lata) w określonym miejscu nazywane jest płodozmianem. Poprawnie ułożony płodozmian spełnia bardzo wiele ważnych funkcji. Zasadniczym celem jest zachowanie i systematyczne podnoszenie żyzności gleby oraz ograniczenie występowania agrofagów oraz ogólnej poprawy zdrowotności gleby i rośliny uprawnej. Prawidłowo prowadzone zmianowanie roślin w połączeniu ze zróżnicowanymi zabiegami uprawowymi sprzyja utrzymaniu agrofagów na względnie niskim poziomie, a z czasem prowadzi do wytworzenia się względnej równowagi w agrofitocenozie.
Ponadto istotne znaczenie dla ograniczania występowania tego szkodnika ma zwalczanie chwastów zwłaszcza tych gatunków, które należą do rodziny kapustnych (np. tasznik pospolity, tobołki polne, stulicha psia i rzodkiew świrzepa) oraz samosiewów gorczycy i rzepaku, pojawiających się jako zachwaszczenie w kolejnych roślinach następczych.
O szkodniku
Gnatarz rzepakowiec – jest to błonkówka z rodziny pilarzowatych, długość około 6-8 mm. Larwa początkowo szaro-zielona, później czarna z podłużnym jaśniejszym pasem, przebiegającymi wzdłuż tułowia.
Gnatarz ma dwa pokolenia w ciągu roku, wylot błonkówek następuje w maju, samica składa jaja do wnętrza tkanki rośliny żywicielskiej. Larwy żerują na roślinach np. rzepaku, gorczycy czy na chwastach z rodziny kapustnych, następnie schodzą do gleby, gdzie część z nich przepoczwarcza się, dając osobniki drugiego pokolenia.
To właśnie larwy drugiego pokolenia pojawiają się we wrześniu i intensywnie żerują na młodych roślinach rzepaku ozimego oraz na gorczycy białej wysianej jako roślina międzyplonowa i nie rzadko na chwastach z rodziny kapustnych. Larwy początkowo zeskrobują, jedynie miękisz i wygryzają niewielkie dziurki. Przez to, że młode larwy początkowo żerują jedynie na dolnej stronie blaszki liściowej, są praktycznie niezauważalne.
Często niedoświadczeni plantatorzy wczesne żerowanie gnatarza, przypisują innym jesiennym szkodnikom rzepaku ozimego, np. pchełkom, rolnicom czy ślimakom. Jest to niestety bardzo duży błąd ze strony plantatorów, gdyż w momencie pojawienia się starszych larw, następuje masowe ogołacanie roślin z całych liści, larwa pozostawia jedynie grubsze nerwy, kwiatostany i łuszczyny, tworząc tzw. gołożery.
Przy masowym pojawie i przy braku jakiejkolwiek ochrony, szkodnik ten potrafi zniszczyć plantację rzepaku ozimego czy gorczycy białej, w ciągu zaledwie 3-5 dni.
Niezwalczone, wyrośnięte i dobrze odżywione larwy gnatarza rzepakowca, po zakończeniu rozwoju schodzą do gleby, gdzie zimują w ziemnych kokonach, aby przepoczwarczyć się na wiosnę następnego roku, dając kolejne pokolenie, które zacznie swoje żerowanie w maju na roślinach rzepaku ozimego, jarego czy rozsadach warzyw kapustnych.