Miniony tydzień zakończył się wzrostami cen zbóż i oleistych na światowych rynkach. W odpowiedzi na coraz gorsze prognozy zbiorów szczególnie pod koniec tygodnia wzrastała cena kukurydzy za oceanem.
Zacznijmy jednak od paryskiego Matifu. W relacji tygodniowej kukurydza zdrożała tam o 1,7 proc. do 316 euro za tonę. Drożały również kukurydza i rzepak o odpowiednio 4,8 i 4,6 proc. do 330,25 i 629,25 EUR/t.
Podobną skalę wzrostów notujemy za oceanem; canola zdrożała o 4,6 proc. do 855,8 dolarów kanadyjskich za tonę, a pszenica o 4,2 proc. do 288,5 dolarów amerykańskich za tonę. Znacznie mocniej w górę poszły natomiast notowania kukurydzy i soi, bo o odpowiednio 6,8 i 7,8 proc. do 263,2 i 590,2 USD/t.
– W piątek zakończył się przegląd głównych obszarów amerykańskich zasiewów (Profarmer Tour), który pokazał złą sytuację w uprawach kukurydzy. Średni plon oszacowany został na 168,1 buszli/akr dla kukurydzy i 51,7 buszli/akr dla soi w porównaniu do 175,4 i 51,9 buszli/akr w ostatnim raporcie USDA. Konsekwencją ma być produkcja kukurydzy szacowana na 349,5 mln ton w porównaniu do 365 mln ton prognozowanych w raporcie USDA – informuje e-WGT.
Z kolei na wzrost cen soi wpływa wysoki popyt, a notowania rzepaku w Europie wspierane są przez panującą suszę zagrażającą wschodom.