Cena pszenicy spadła wczoraj na paryskim Matifie o 7,5 euro za tonę do 287 EUR/t. To najniższy poziom od 3 lutego. Spadła również cena kukurydzy, ale wzrosła rzepaku.
Obawy dotyczące zerwania umowy zbożowej są prawdopodobnie coraz mniejsze. I chociaż Putin w swoim przemówieniu do narodu ostro skrytykował Zachód, to podkreślił znaczenie eksportu zboża i nie odniósł się negatywnie do funkcjonującego obecnie porozumienia. Rosjanie nadal oferują pszenicę w konkurencyjnej cenie i wiele wskazuje na to, że wygrają przetarg organizowany przez Egipt. Jeśli chodzi o uprawy w Europie, to coraz bardziej daje o sobie znać susza we Francji.
Spadki również na CBoT; tam sprzyjały im umacniający się dolar oraz kiepskie dane dotyczące eksportu.
Wzrosła wczoraj cena rzepaku, o 3,25 EUR/t do 560,75 EUR/t. Notowania rzepaku były wspierane rosnącą ceną soi za oceanem; wzrost cen powodują susza w Argentynie i niesprzyjające warunki do zbiorów w północnych obszarach Brazylii.
Cena kukurydzy spadłą wczoraj o 1,25 EUR/t do 293,5 EUR/t, choć za oceanem cena kukurydzy wzrosła, na co zasadniczy wpływ ma sytuacja w Argentynie. Szacuje się, że Argentyna będzie musiała zmniejszyć eksport w stosunku do zeszłego roku nawet o 40 procent.
W Paryżu ruchy cenowe kukurydzy podążały za ruchami pszenicy.