Komisja Europejska zapowiedziała, że kar za przekroczenie kwoty mlecznej nie zniesie, ale rozłoży je na nieoprocentowane raty. Jak to mówią, lepszy rydz, niż nic…
Zaistniałą sytuację można nazwać szczęściem w nieszczęściu. Bo to, że kwoty mleczne przekroczymy, wiemy już od jakiegoś czasu. Jednak cały czas nie było wiadomo, jak Unia Europejska odniesie się do naszej prośby o rozłożenie kar za przekroczenie limitów na raty. Na szczęście, Wspólnota na to rozwiązanie się zgodziła. Będzie to zdecydowane ułatwienie dla tych, którzy kwoty przekroczyli.
Według zapowiedzi Komisji Europejskiej producenci mleka, którym w tym roku grożą kary za przekroczenie limitów, będą mogli je rozłożyć na nieoprocentowane raty. Okres spłaty miałby wynosić trzy lata.
Ze wstępnych kalkulacji wynika, że w tym roku rozliczeniowym producenci z Polski narażeni są na ponad 200 mln EUR kary za nadprodukcję mleka. Dla porównania, w zeszłym roku kara ta wyniosła ok. 46 mln EUR. Unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan nie zgadza się z twierdzeniami m.in. płynącymi z Polski, że na rynku mleka jest kryzys, choć przyznaje, że ceny spadają, a sektor przeżywa pewne trudności. Według szacunków UE, obecne ceny mleka w UE są na podobnym poziomie jak przed dwoma laty.
Były minister rolnictwa, europoseł PSL Jarosław Kalinowski twierdzi, że przy ubiegłorocznych, wysokich cenach mleka, kara za przekroczenie limitów była do zniesienia dla producentów, ale teraz, gdy ceny są niskie, kary będą bardzo dotkliwe. Europoseł dodał także, że za miniony okres kwotowy kara wynosiła około 0,3 PLN za litr. W momencie pojawienia się embarga cena mleka spadła, a teraz szacuje się, że kara będzie wynosić 0,6-0,7 PLN, co dla wielu gospodarstw jest potężnym problemem.
Dane GUS wskazują, że cena skupu mleka w styczniu2015 r. wynosiła 1,22 PLN za litr i była o 20,5% niższa niż rok wcześniej.
Renata Struzik, źródło: FAMMU/FAPA